|
Autor
|
Wiadomość |
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 19:54, 22 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Projekt Venus powiada, że powinniśmy zrezygnować z pieniędzy i dokonywać transakcji bazując na podziale dóbr. Jeżeli teraz nie potrafimy tego robić przy użyciu pieniędzy to zapewne też nie będziemy tego umieli robić przy użyciu surowców. |
Nic takiego nie powiada. To co sobie wyobraziłeś z tymi surowcami to kolejny pieniądz niczym nie różniący się od poprzedniego (no może tylko tym, że będzie miał wartość niesymboliczną).
Propozycją tego projektu jest likwidacja pieniądza całkowicie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wysłannik
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 11:26, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
No dobra, przypuśćmy że likwidujemy pieniądze całkowicie.
Ale jeść coś musimy i gdzieś mieszkać też.
Za swoją pracę otrzymujemy jedzenie (ile każdy dostanie? Może ilość całego jedzenie podzielona przez liczbę ludzi. Ale nikt nie zje tyle samo.)
Przypuśćmy, że każdy potrzebuje tyle samo jedzenia , aby się najeść , to wtedy podział surowca (jedzenia) jest pieniądzem. Podobnie jest z np. domem (stworzonym z surowców), mieszkaniem, czy tylko pokojem, gdzie musimy przecież mieszkać.
Tu nasuwa mi się porównanie do komunizmu, wszystko jest wspólne, naszą własnością społeczną (teraz globalną), a ktoś indywidualnie będzie tym zarządzał w imieniu klasy robotniczej, a teraz w imieniu ludzkości świata. Oczywiście mogą to być uczciwi ludzie, ale może zdarzyć się tez inaczej. Ciekawi mnie kwestia podziału dóbr (surowców) wspólnych jak dokładnie miała by się przedstawiać, na jakich zasadach?
W naszych warunkach fizycznych nie wyobrażam sobie rezygnacji z pieniądza. Jest to po prostu fizycznie nie możliwe.
_________________ Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20419
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 11:29, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
musisz zrozumieć, że jedzenie niekoniecznie musi być towarem deficytowym.
zobacz np. na wodę - jest praktycznie darmowa.
nawet jeśli nie jest darmowa, to z pewnością potrafisz sobie wyobrazić, że mogłaby być...
jeden zużywa więcej wody, drugi mniej... i co z tego? wody starcza dla wszystkich, tak czy owak.
to samo może działać w przypadku innych rzeczy: wystarczy stworzyć społeczeństwo którego podstawą nie jest niedobór...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 11:34, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Dokładnie, tylko najpierw trzeba tych ludzi nauczyć, że dobra nie są po to żeby je marnować tylko z nich korzystać.
W tej kwestii mamy spore braki co dobrze przetestowane zostało w komunie na przykładzie wody. Jak cena była ryczałtem to każdy miał w d.... czy kran cieknie czy nie.
I znów wychodzi na to że warunkiem koniecznym jest odpowiednia świadomość ludzi a tę najlepiej wyrabia się w dzieciństwie - kluczem do sukcesu może być więc system edukacji.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wysłannik
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 11:44, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że wysoko rozwinięta ŚWIADOMOŚĆ jest warunkiem nadrzędnym.
Bo nawet gdy będziemy mieć nawet za darmo wodę i jedzenie (co nie jest możliwe), bo żeby wyhodować rośliny będące ważnym składnikiem jedzenie jest potrzebna także praca ludzka i ograniczone jest to zasobami ziemi i możliwościami roślin. Tu są te zasoby ograniczone, podobnie jak woda ma swój pewien zasób, który może zostać wyczerpany.
Ale gdy mamy zapewnione jedzenie i wodę (teoretycznie) za darmo to natychmiast pojawiają się nowe potrzeby, ubrania,mieszkanie, gadżety elektroniczne, samochody itp. a surowców liczba nie powiększa się proporcjonalnie to liczby ludności.
Jeżeli są za darmo jedzenie i picie to powyżej pewnej liczby ludności już tak nie będzie. Dużo jest dla mnie zagadek w tym projekcie.
PS. Polecam jeszcze raz głeboko przemyślany projekt
viewtopic.php?t=4173
_________________ Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dr02d2u
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 426
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wysłannik
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 11:59, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Jasne, że tak, bo przecież widzimy, że bajkowo nie jest
_________________ Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20419
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 12:04, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
wysłannik napisał: | Dużo jest dla mnie zagadek w tym projekcie. |
W takim razie zamiast dyskutować o czymś czego do końca nie zgłębiłeś proponuję raczej przestudiowanie szczegółów projektu venus - odpowiedzieć sobie samemu na wszystkie te pytania, gdyż twórcy tego projektu pomyśleli praktycznie o wszystkim i już dawno odpowiedzieli sobie na 99% pytań które tu zadajecie.
Polecam np. film "Future by Design" (jest m.in na mininova.org).
Bardzo dobry jest też ten program: viewtopic.php?t=4179
AJ gra wielkiego scpetyka i zadaje wszystkie te pytania które mogłyby przyjść do głowy - PJ na wszystkie odpowiada, włącznie z tym jak przekonać elitę by zrezygnowała z wojen o władzę i dołączyła do reszty społeczeństwa... odpowiedź jest taka: i elita w końcu zrozumie że ich dotychczasowe życie było pełne walki, stresu i było bardzo nieprzyjemne. Wtedy zobaczy, że istnieje inna lepsza, bezstresowa droga. Sama dojdzie do wniosku, że woli żyć inaczej - w zgodzie z innymi ludźmi, niż tak jak do tej pory - przeciwko innym ludziom.
Wszyscy muszą zrozumieć, że taki świat byłby lepszy. Bo byłby...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 12:10, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Z braku czasu, przeczytałem tylko deklarację ideową na stronie głównej. Niewątpliwie, są to piękne idee - pytanie tylko, na ile realne do przeprowadzenia w skali globalnej? Aby tak się stało, muszą niestety stać za tym poważne siły, bo inaczej projekt pozostanie tylko w sferze utopii. Tylko, wtedy dochodzimy do "uszczęśliwiania na siłę" - czy to ma być celem projektu?
Natomiast co do kwestii spiskowości projektu - trudno powiedzieć, jednak zastanawiający jest brak najmniejszego stwierdzenia o globaliźmie, korporacjach, NWO, wojnie w Iraku. Czyżby była to taka kołysanka dla uśpienia ludzi, aby nie myśleli o realnie istniejących spiskach światowych? Bo może ten projekt jest właśnie celem rządu światowego? Ale czy w takim wypadku jest to rzeczywiście w interesie ludzkości? Bo te piękne "szklane domy", prezentowane na zdjęciach, nie mają żadnego znaczenia, jeżeli z każdej ściany w mieszkaniu będzie spoglądał na nas Wielki Brat.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20419
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 12:19, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Easy_Rider napisał: | zastanawiający jest brak najmniejszego stwierdzenia o globaliźmie, korporacjach, NWO, wojnie w Iraku. |
wcale nie jest to zaskakujące - zaskakujące byłoby gdyby były tam takie rzeczy.
jest to projekt naukowy, a nie polityczny.
kiedy pan fresco zaczynał ten projekt wojny w iraku nie było jeszcze nawet w planach a terminu nwo nikt nie używał...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 15:55, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Skąd mamy niedobory?
Wydaje nam się, że wszystkiego jest mało, znacznie mniej, żeby zapewnić wszystkim to czego potrzebują. Skąd wzięło się takie rozumowanie? A no stąd, że żyjemy w świecie pieniędzy. Warunkiem tego, aby jakiś towar nie był deficytowy jest tylko i wyłącznie ilość pracy włożonej w produkcję go. Przedstawię to jakoś obrazowo:
Parę postów wcześniej napisałem:
Cytat: | Jestem właścicielem fabryki, rośnie popyt na mój towar, a ja nie jestem w stanie już więcej produkować. Po co mam zatrudniać ludzi i rozbudowywać fabrykę jak się narażam wtedy na koszty? Podnoszę po prostu cenę i tyle. Dalej niedobory istnieją. W społeczności bez pieniądza ten problem nie istnieje, bo jeśli potrzebuję rozbudować fabrykę to to robię i tyle zaspokajając zapotrzebowanie. |
Powiedzmy tak - gdyby był tylko jeden pszczelarz w Polsce w świecie pieniądza jego miód byłby niesamowicie drogi, wręcz drogi nawet dla najbogatszych. Swoje ule sprzedawałby za niesamowitą cenę. To pozwalałoby otworzyć produkcję tylko najbogatszym.
A teraz patrząc na świat bez pieniędzy - miodu nie sprzedaje tylko rozdaje wg uznania. Hodowle pszczół otwiera każdy, który po prostu będzie chciał się tym zająć. W rezultacie mamy kilkadziesiąt tysięcy pszczelarzy w ciągu kilku lat i nagle miód przestaje być deficytowy (co to się stało? Chyba cud jakiś O.o).
Jakie produkty mamy w tych czasach deficytowe? Żywność? Nie... Woda? Nie... Metale? Tak... Jakie? Żelazo? Nie... Miedź? Nie... Aluminim? Nie... Tytan, złoto? Tak...
Ok po co wydobywamy tytan? Tytan jest niezwykle lekki i wytrzymały, jest bardzo przydatny w budowaniu konstrukcji, które muszą wytrzymać ogromne obciążenia - ok - zgadzamy się z tym. Dlaczego jest deficytowy? Złóż tytanu jest mnóstwo, pomimo, że to rzadki metal. Tylko znikoma część tych złóż jest wykorzystywana, a większość kopalni wydobywających rudy tego metalu należą do kilku przedsiębiorców, którym nie zależy na tym, aby zwiększać wydobycie, bo wiąże się to z kosztami. Po za tym zwiększenie produkcji wiązałoby się ze spadkiem ceny tytanu na co przedsiębiorcy owi nie mogą sobie pozwolić. W końcu czerpią z tego profity. Nie zależy im także na poszukiwaniu nowych złóż tytanu, a także na tym, aby konkurencja rosła. Problem w tym, że żeby otworzyć kopalnie i huty wytapiające ten metal potrzebne są spore nakłady finansowe. Kto ma te pieniądze, aby otworzyć te kopalnie? No oczywiście Ci przedsiębiorcy. Proste prawda?
Patrzcie co dzieje się gdy nie ma pieniądza:
Państwo jako jednostka organizacyjna otwiera takie kopalnie i huty, zaczynają wytapiać ten metal i nagle staje się on powszechnie dostępny (znowu cud prawda O.o ?). Po za tym otwiera także wiele zakładów recyclingu. Okazuje się, że wszystko jest bardzo proste, tylko trzeba chcieć i mieć dobre zamiary. Ekonomia nam mydli oczy, że drogie przedmioty są drogie dlatego, że są rzadkie. Ekonomia to nauka o świecie pieniądza, gdzie wszystkie zasady są z nim związane.
Te same przykłady mogę podawać do każdego deficytowego produktu jaki mi tutaj podacie. Nie ma czegoś takiego jak deficyt. Czy to, że zużywamy jakieś surowce oznacza, że one znikają O.o? To jest jakiś absurd - tytan nie wyparuje po użyciu go
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20419
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 16:08, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
dodam jeszcze coś od siebie.
niedobór naszego systemu pieniężnego wynika z jego fundamentów, założeń.
środkiem potrzebnym do przetrwania jest pieniądz.
jednak ilość pieniędzy które trzeba oddać bankom przekracza ilość pieniędzy które są w obiegu. stąd niedobór środków potrzebnych do przetrwania.
ten niedobór WYMUSZA konkurencję, walkę o pieniądz, którego zawsze jest mniej niż potrzeba - i to jest zasadnicze źródło problemu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wysłannik
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 17:02, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Racja Bimi.
Tylko cały czas nie rozumiem po co rezygnować z pienędzy, zamiast naprawić ten system pieniężny.
Powinniśmy raczej bazować na tym co jest i coś ulepszać niż snuć nierealne (ale piękne) wizje.
Wystarczy, aby pieniądze (nowo wyemitowane) trafiały do Państwa, a poprzez Państwo do Społeczeństwa. (poprzez inwestycje publiczne, wydatki na cele społeczne takie jak służba zdrowia i udzielanie pożyczek, nawet nie oprocentowanych przedsiębiorcom (najlepszym projektom lub najbardziej pilnym przedsięwzięciom), gdy państwo postawi sobie za cel inflacje = 0 %)
Wtedy np. to co mówi JA o tej fabryce staje się rzeczywistością, przedsiębiorca powiększa fabrykę. Nie wiem jakim sposobem (bez pieniędzy) zmotywowałby ludzi do tego, żeby przywieźli mu materiały (surowce) na plac budowy i pracowali u niego przy budowie i w zakładzie i w jaki sposób pozyskał by maszyny w inny sposób niż za pieniądze lub wymianę towar za towar, towar za pracę (czyli w pewien sposób też pieniądz, który jest teraz towarem (surowcem przetworzonym) )
Wtedy właśnie powstaje naprawdę wolny rynek (popyt kształtuje podaż), który spełnia zapotrzebowanie i oczekiwanie społeczeństwa. (oczywiście musi być w pewien sposób ograniczony np. warunkami pracy, czy normami ochrony środowiska)
Ale z drugiej strony zauważcie jak taki chory system ekonomiczny zmotywował ludzi do innowacyjności. (oprócz krwiożerczej walki o przetrwanie). Dlatego trzeba by było dbać o dalszy rozwój( w dobrym kierunku), przyszłościowych projektów badawczych.
Nie trzeba rezygnować z pieniądza. Raczej kontrolować jego emisję, która zająć powinno się Państwo, a nie prywatne firmy (banki centralne).
Pieniądze powstały po to, aby ułatwić wymianę towarów i usług. Taka jest ich główna funkcja. (ale została ona wypaczona, popatrzmy na giełdy np. "pieniądz pracuje dla Ciebie" "(pieniądz) sam na siebie zarabia")
PS. Jednak surowce są ograniczone, możliwe że się nie skończą, ale jest to prawdopodobne.
Tak jak np. wspomniana woda, gdy zostaną zatrute wszystkie zasoby to trudno będzie przeżyć lub gdy wycięte zostaną w większości drzewa to trudno, żeby nie stało się deficytowe itp. Poza tym odzyskiwanie materiałów często jest znacznie droższe niż wyprodukowanie, gdy ludzie ich nie posegregują, umyją dostarczą na miejsce itp. Swoją drogą, niezły biznes mają na tym recyklingu (gdy posegregowane surowce praktycznie za darmo, za metal chyba tylko płacą), oprócz oczywistych zalet ekologicznych.
_________________ Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20419
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 17:16, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
wysłannik napisał: | Tylko cały czas nie rozumiem po co rezygnować z pienędzy, zamiast naprawić ten system pieniężny. |
Po to że w systemie pieniężnym powrót do sytuacji która mamy teraz byłby tylko kwestią czasu.
Ludzie mieli kiedyś system pieniężny w którym wszystkie długi można było spłacić. Trwało to nawet przez wiele wieków. I co...? Już go nie mają - praktycznie w każdym zakątku świata obowiązuje dziś ten sam system: pieniądze jako dług którego nie da się spłacić.
Pieniądze naprawdę nie są potrzebne - potrzebna jest jedynie zmiana ludzkiej mentalności.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wysłannik
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 17:23, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
A trzeba będzie pracować, gdy nie będzie pieniędzy?
Jak ludzie podzielą się sprawiedliwie czy równo surowcami?
Za co będą wymieniali swoją ewentualną pracę?
Jakbyś mógł króciutko odpowiedzieć?
_________________ Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20419
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 18:13, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
widzisz, problem polega na tym, że ciągle rozumujesz w kategorii "trzeba..."
trzeba to teraz - w systemie niewolniczym.
w systemie w którym nie ma niedoboru nie trzeba, tylko można...
można będzie pracować - tak. będziesz miał ten przywilej: przywilej pracy by pomagać innym ludziom. bez pracy nie zaznasz satysfakcji z własnego życia.
można też będzie się dzielić z innymi owocami swojej pracy - taki przywilej również będziesz posiadać.
można będzie oddawać ludziom rzeczy które się posiada, a które bardziej przydadzą się innym niż tobie...
musisz spojrzeć na sprawę zupełnie inaczej - wtedy może zrozumiesz tę ideę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 18:44, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Tutaj nasunął mi się pewien cytat:
Cytat: | You must unlearn what's you learn |
Yoda
Musisz oduczyć się tego czego się nauczyłeś - po to by zrozumieć to co w tej chwili niezrozumiane.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wysłannik
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 297
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 21:17, 23 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Mi się naprawdę podoba ten cel jaki przyświeca temu projektowi.
Powszechny dobrobyt materialny.
Gdyby każdy człowiek chciał rzeczywiście respektować te wartości (miłości pracy dla swych braci i sióstr) to projekt ten już jutro zaczął być wcielany w życie. (Gdyby każdy był co najmniej na Waszym poziomie rozwoju).
Lecz ogólny poziom moralności nie jest zbyt wysoki i w ostatnich czasach jest celowo, odgórnie zaniżany. Następuje rozkład najwyższych wartości. Powszechna edukacja jest nastawiona przede wszystkim na egoistyczny zysk i ograniczenie człowieka do pewnej sfery.
(Przypuśćmy taki Pan Krzyś z pod monopola jak odnajdzie się w tym nowym społeczeństwie (lub rodzina zatroskana obecnie jedynie o konsumpcjonizm)?
Jak pomoże ogółowi? Czy bez pracy nad sobą, pomoże innym?)
A to właśnie Świadomość jest podstawą tego typu projektów. Nie powiodą się one dopóki świadomości ogółu ludzi nie przestanie się zawężać. (lecz ogólnie ludzie coraz więcej widzą pomimo tak wielu barier)
Nie jest to możliwe przy dzisiejszym stanie świadomości według mnie. Reformy trzeba wprowadzać dostosowując się do warunków zastałych (obecnego stanu świadomości).
Zobaczcie jak tą zasadę wprowadzają ONI, np edukacja o poszanowaniu mniejszości seksualnych. Dlaczego nie ma takiej kampanii o poszanowaniu wartości rodziny?
Prosta sprawa, edukuje się ludzi po to by sami sie powoli niszczyli. Podobnie promuje się hedonizm, niszczenie wartości uniwersalnych, uzależnienie od pieniędzy, utożsamienie człowieka ze zwierzęciem, pozbawienie człowieka duszy itp.
Gdyby każdy człowiek miał świadomość jedności i chciał pracować dla ogółu ludzkości to nawet komunizm by wypalił. Bo też ładne mieli cele, ale jak się okazało większość ludzi nie "czuło" tego i nie rozumiało wyższych przesłanek, jeszcze następowała dość mocna indoktrynacja materializmem (pozbawieniem wyższych odniesień).
Podstawa to EDUKACJA i uświadamianie od niej wszystko się zaczyna
oraz bazowanie na tym co jest teraz.
A propos tego "trzeba" to nie jesteśmy tu na ziemi absolutnie wolni.
Zawsze musimy coś zrobić. Musimy jeść, spać, mieć gdzie spać itp.
Nawet gdy to wszystko będziemy mieli zapewnione nie zmieni to naszej świadomości. Nie da to Nam szczęścia.
Tutaj tylko my sami możemy coś zdziałać, ale musimy chcieć się zmienić.
I tu pojawiają się schody. Jeżeli chcemy to tez musimy wiedzieć jak sie zmienić i co zmienić w sobie. Tu już dotykamy kwestii psychologicznych i duchowych.
Mam nadzieję, że świadomość nasza jako ludzi już niedługo zwiększy się do tego stopnia, że nie będziemy potrzebowali ani pieniędzy, wojska, policji, sądów, więzień, szpitali, ale póki co dostosowuje się do obecnych warunków ( i je chciałbym reformować, zważając na możliwości Nasze jako ludzkości - gdybym miał taką władze) i staram się za daleko nie odfruwać
Dlatego np. jestem za naprawieniem obrotu pieniądzem i uświadomieniem społeczeństwa a nie za zrezygnowaniem całkowitym z pieniędzy. (to jest cel raczej długofalowy, bardzo długofalowy)
_________________ Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 01:03, 24 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Wysłanniku zgadzam się w pełni z Tobą, że wdrożenie tego projektu wymaga lat edukacji ludzkości . Nikt nie chce tego od razu wprowadzać. Pieniądze były na tym świecie od tysięcy lat, w wielu kulturach wdrażane po jakimś pewnym czasie - do dzisiaj wielu indian nie zna tego pojęcia - dlatego nie możemy czegoś co było tutaj tak długo po prostu od tak zlikwidować. Widzę, że teraz się w pełni zgadzamy .
Nie, że sie czepiam, ale:
Cytat: | A propos tego "trzeba" to nie jesteśmy tu na ziemi absolutnie wolni.
Zawsze musimy coś zrobić. Musimy jeść, spać, mieć gdzie spać itp. |
Nie musimy. To też kwestia świadomości .
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Astan
Dołączył: 14 Paź 2008 Posty: 388
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 01:41, 24 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Cytat: | można będzie pracować - tak. będziesz miał ten przywilej: przywilej pracy by pomagać innym ludziom. bez pracy nie zaznasz satysfakcji z własnego życia. |
Może czepiam się słówek, ale skoro nikt nie musi pracować, to nikt nie będzie pracować. W takiej sytuacji byłby niedobór produktów potrzebnych do życia. Idąc dalej tym tokiem rozumowania, producenci na całym świecie musieliby zachęcić ludzi do pracy. Musieliby im coś dać. Najpewniej jedzenie. W ten sposób wracamy do punktu wyjścia.
ALBO
Skoro nikt nie musi pracować, to nikt nie będzie pracować. W takiej sytuacji byłby niedobór produktów potrzebnych do życia. Wtedy X zostaje przywódcą rewolucji. Ludzie go uznają za przywódcę. X mówi, że potrzebny jest system monetarny (a ludzie pamiętają, co się działo bez niego), bo inaczej się nie da i za sto lat jesteśmy u siebie .
ALBO
Można przyjąć, że część ludzi zacznie pracować, ale Ci którzy zaczną, będą chcieli mieć władzę nad tymi, którzy nie pracują. Wtedy nie będzie pieniędzy, ale będzie ,,rząd". Ludzie będą pamiętać bezsens likwidacji pieniędzy i ustąpią tym, którzy pracowali. Znów powstanie elita, która z czasem będzie się zacieśniać.
ALBO
Wszyscy umrą z głodu .
W każdej opcji świat i ludzka cywilizacja poniesie ogromne straty, nieporównywalne z żadną wojną.
AHA. Najważniejsze. Twórców projektu Venus można najzwyczajniej w świecie zabić. Podstawi się pod nich kilka pionków, którzy będą głosić nową ideę, ale z małą różnicą. Będą mówić o tym, że istnieje potrzeba Rządu światowego. Tłum im uwierzy. Później powstanie Rząd Światowy pod rzekomy przewodnictwem tych pionków. Oczywiście nie będzie pieniędzy, tak jak obiecano, będą za to chipy, kamery, terror władzy itd.
To wszystko podałem w ogromnym skrócie, ale istotą mojej wypowiedzi jest to, że ten pomysł zostanie sabotowany. Szczerze bym chciał, żeby właśnie tak było, ale jest tyle ,,ale", że ludzie by po prostu cofnęli się do średniowiecza.
BTW. Może źle interpretuje ten projekt, ale on dąży do socjalizmu, tyle że bez władzy. Nikt nic nie ma, albo inaczej, każdy ma wszystko, wszyscy są równi. Socjalizm właśnie to zakłada.
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
|
Powrót do góry
|
|
|
M8
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 08:37, 24 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Nierealne to jest, trzeba pamiętać że ludzie są chciwi, egoistyczni i głupi, i to są założenia z kŧórych trzeba wyjść przy tworzeniu systemu.
Ja od pewnego czasu pracuje nad projektem systemu który byłby prawie doskonały. Niedługo opublikuje wyniki mojej pracy.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 08:59, 24 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Być może, świat bez pieniędzy jest możliwy, ale tego nie da się zrobić nawet za życia jednego pokolenia. Przyzwyczajenie ludzi do pieniędzy jest tak duże, że to musi być robione etapami. Przychylam się tutaj do opinii, że najpierw trzeba naprawić istniejący system pieniężny.
Obecny system pieniądza wirtualnego nie ma wiele wspólnego z rolą, jaką pieniądz pełnił na przestrzeni tysiącleci. System ten musi zostać zastąpiony systemem, w którym pieniądz w skali makro rzeczywiście jest równoważnikiem wartości dóbr i usług, wtedy obrót nim staje się z założenia bardziej uczciwy. Polityka monetarna musi być poddana kontroli społecznej, a nie oparta o decyzje jakiejś kilkuosobowej "rady mędrców".
Jest wiele spraw do uregulowania - np. kwestia korporacji, które powinny być przywrócone do roli, jaką posiadały na początku. Szczególnie istotne byłoby zlikwidowanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - każdy, kto podejmuje się działalności gospodarczej, powinien odpowiadać własnym majątkiem. Sp. z o.o. to wręcz zachęta dla oszustów - można narobić długów czy różnych machlojstw i nie odpowiada ten, kto tego dokonał, tylko spółka - ale spółki nie można zamknąć w więzieniu.
Proponowanie likwidacji pieniądza bez wcześniejszej naprawy systemów politycznych, prawnych, finansowych i ekonomicznych - to popychanie świata do jakiejś niewyobrażalnej, globalnej katastrofy społecznej, prowadzącej do totalnej wojny wszystkich ze wszystkimi. Nie wiem, czy tych dwoje pięknoduchów ma tego świadomość?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 10:49, 24 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nierealne to jest, trzeba pamiętać że ludzie są chciwi, egoistyczni i głupi, i to są założenia z kŧórych trzeba wyjść przy tworzeniu systemu. |
No to chyba tylko dyktatura zostaje
Ale poważnie, systemu nie trzeba budować od zera, wystarczy wywalać, zmieniać, to co teraz jest do dupy.
Przykładowo zniósł bym coś takiego jak oprocentowanie itd...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Rivera
Dołączył: 20 Lip 2008 Posty: 801
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 21:41, 24 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Może czepiam się słówek, ale skoro nikt nie musi pracować, to nikt nie będzie pracować. W takiej sytuacji byłby niedobór produktów potrzebnych do życia. Idąc dalej tym tokiem rozumowania, producenci na całym świecie musieliby zachęcić ludzi do pracy. Musieliby im coś dać. Najpewniej jedzenie. W ten sposób wracamy do punktu wyjścia.
ALBO
Skoro nikt nie musi pracować, to nikt nie będzie pracować. W takiej sytuacji byłby niedobór produktów potrzebnych do życia. Wtedy X zostaje przywódcą rewolucji. Ludzie go uznają za przywódcę. X mówi, że potrzebny jest system monetarny (a ludzie pamiętają, co się działo bez niego), bo inaczej się nie da i za sto lat jesteśmy u siebie .
ALBO
Można przyjąć, że część ludzi zacznie pracować, ale Ci którzy zaczną, będą chcieli mieć władzę nad tymi, którzy nie pracują. Wtedy nie będzie pieniędzy, ale będzie ,,rząd". Ludzie będą pamiętać bezsens likwidacji pieniędzy i ustąpią tym, którzy pracowali. Znów powstanie elita, która z czasem będzie się zacieśniać.
ALBO
Wszyscy umrą z głodu .
W każdej opcji świat i ludzka cywilizacja poniesie ogromne straty, nieporównywalne z żadną wojną.
|
W pelni podzielam te obawy. Jest jakas mozliwosc zadania takich badz podobnych pytan tworcom projektu Venus? Byblym ciekawy odpowiedzi jak zamierzaja naprawic najslabsze ogniwo w ich projekcie, czyli czlowieka?
_________________ THE THREE FORCES
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|