Dołączył: 31 Maj 2011 Posty: 1699
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:27, 25 Lip '25
Temat postu:
jestem zszokowana, ale muszę to napisać:
dziś jest ten dzień, kiedy staję w obronie Trumpa. moim skromnym zdaniem osoby związane z epsteinem i mossadem dorwały go w Białym Domu i poważnie pobili, grożąc mu zamachem. Stąd ogromne siniaki. Na poniższym filmie, w trakcie przemowy usłyszał "Allahu Akbar" i wpadł w panikę.
Pam Bondi też dorwali, ale coś poszło nie tak i dostała nawet bardziej niż Trump, ponieważ musiała nawet całkowicie odwołać wystąpienie.
Prokurator generalna Pam Bondi odwołała w środę zaplanowane wystąpienie na „Szczycie nt. handlu ludźmi” organizowanym przez CPAC po tym, jak poinformowała, że ma rozdarcie rogówki.
Bondi miała dołączyć do Sekretarz Bezpieczeństwa Krajowego Kristi Noem i Cara Granicznego Toma Homana w dyskusji na temat kluczowych kwestii dotyczących handlu ludźmi podczas wydarzenia „ CPAC Summit Against Human Trafficking ”. W oświadczeniu wydanym przez jej biuro Bondi wyraziła żal, że nie wzięła udziału w wydarzeniu, które miało na celu podkreślenie bieżących wysiłków na rzecz zwalczania handlu ludźmi .
Spojrzenie do wnętrza kryjówki Jeffreya Epsteina na Manhattanie
Jak wynika z dotychczas nieujawnionych zdjęć i listów, w swoim siedmiopiętrowym domu przestępca seksualny gościł elitę, eksponował zdjęcia z prezydentami i prezentował pierwsze wydanie „Lolity”.
W prezencie z okazji 63. urodzin Jeffreya Epsteina przyjaciele wysłali listy w hołdzie bogatemu finansiście i skazanemu przestępcy seksualnemu. Kilka z nich łączyła wspólna tematyka: wspomnienia o kolacjach, które pan Epstein regularnie organizował w swojej okazałej kamienicy na Upper East Side na Manhattanie.
Ehud Barak, były premier Izraela, i jego żona zauważyli ogromną różnorodność gości. „Twoja ciekawość nie zna granic” – napisali w swojej wiadomości, którą wspólnie z innymi opublikowali w styczniu 2016 roku. „Dla wielu z nich jesteś jak zamknięta księga, ale wiesz wszystko o wszystkich”.
Magnat medialny Mortimer Zuckerman zaproponował składniki posiłku, które odzwierciedlałyby kulturę rezydencji: prostą sałatkę i wszystko inne, co „podniosłoby sprawność seksualną Jeffreya”.
Reżyser Woody Allen opisał, że kolacje przypominały mu zamek Draculi, „w którym Lugosi ma trzy młode wampirzyce, które tam usługują”.
Jednak cenna posiadłość pana Epsteina nie była ponurą transylwańską fortecą. Latami przekształcał siedmiopiętrowy, 21 000-metrowy dom w miejsce, w którym mógł się afiszować – i pogłębiać – swoje więzi z bogatymi i wpływowymi, nawet gdy, jak wynika z wcześniej nieujawnionych zdjęć i dokumentów pokazujących, jak żył w późniejszych latach, kryły się w nim przejawy jego mrocznej strony.
Od śmierci pana Epsteina w areszcie federalnym w 2019 roku, którą uznano za samobójstwo, wiele zagadek z jego życia pozostało nierozwiązanych. Jak zgromadził dziewięciocyfrową fortunę? I dlaczego tak wielu wpływowych mężczyzn nadal utrzymywało z nim kontakty długo po tym, jak został zarejestrowany jako przestępca seksualny?
Biały Dom zobowiązał się do ujawnienia szczegółów federalnego śledztwa w sprawie pana Epsteina i jego współpracowników. Jednak tego lata administracja Trumpa wycofała się z tego. Wynikające z tego oburzenie prawicy zagroziło rozpadem ruchu Make America Great Again – dla którego pan Epstein jest centralną postacią teorii spiskowych – i postawiło Trumpa w defensywie, jak mało który problem.
Aby stłumić falę krytyki, Departament Sprawiedliwości wysłał wysoko postawionego urzędnika na spotkanie z Ghislaine Maxwell, wieloletnią współpracowniczką pana Epsteina, odsiadującą 20-letni wyrok więzienia za handel ludźmi w celach seksualnych. W piątek pani Maxwell została przeniesiona do ośrodka o obniżonym rygorze. To podsyciło spekulacje, że Trump może złagodzić jej wyrok, a nawet ułaskawić ją w zamian za współpracę.
Przez lata pani Maxwell była stałym bywalcem nowojorskiej kamienicy pana Epsteina, gdzie miała biuro. Jednak w połowie lat 2010. rozstali się z panem Epsteinem. Oprawione zdjęcie w kamienicy, przedstawiające pana Epsteina z panem Trumpem i jego ówczesną dziewczyną, Melanią Knauss, zostało wykadrowane, aby wykluczyć panią Maxwell.
Co najmniej jedna inna sława MAGA również odwiedziła rezydencję: Stephen K. Bannon, były doradca pana Trumpa i osobowość mediów internetowych, który powiedział, że w 2019 roku nagrał godziny wywiadów z panem Epsteinem w rezydencji. Oprawione zdjęcia pana Bannona — w tym selfie w lustrze zrobione przez pana Epsteina — znajdowały się w co najmniej dwóch pokojach rezydencji.
Dom szeregowy był jedną z pięciu nieruchomości na świecie należących do pana Epsteina. Po wyjściu w 2009 roku z więzienia na Florydzie, gdzie odsiedział 13 miesięcy za nakłanianie nastolatki do prostytucji, rezydencja służyła zarówno jako prywatna kryjówka, jak i salon, gdzie mógł spotykać się z wybitnymi intelektualistami, naukowcami i finansistami, jak wynika z dokumentów prawnych i wywiadów z osobami, które często bywały w domu. Goście uważali pana Epsteina za zabawnego, inteligentnego i ciekawego świata. Dodatkowym atutem była możliwość spotkania się z młodymi, atrakcyjnymi kobietami, które przechadzały się po posiadłości i pracowały jako jego asystentki.
Dom szeregowy, położony rzut beretem od Central Parku, został sprzedany panu Epsteinowi w 1998 roku przez Lesliego H. Wexnera, miliardera i właściciela L Brands. Pan Epstein odnowił i udekorował rezydencję w ekscentrycznym stylu.
Dziesiątki oprawionych protez oczu stały wzdłuż wejścia. W centralnym atrium wisiała rzeźba kobiety w sukni ślubnej, ściskającej linę.
W jadalni na parterze pan Epstein podejmował zmieniającą się grupę celebrytów, naukowców, polityków i biznesmenów. Jedzenie bywało banalne – czasami nic więcej niż bufet z chińskim jedzeniem na wynos, jak zauważył pan Allen w liście – ale same wydarzenia były czymś zupełnie innym.
Zdjęcia pokazują, że goście siedzieli na krzesłach w panterkę wokół dużego, prostokątnego stołu. Od czasu do czasu, jak wspominali uczestnicy w wywiadach, występował magik. Czasami wysuwano tablicę, aby gość mógł naszkicować diagram lub napisać wzór matematyczny. Według zdjęcia zrecenzowanego przez „The New York Times”, Epstein zachował mapę Izraela narysowaną na tablicy z podpisem pana Baraka.
Obok znajdował się oprawiony banknot dolarowy podpisany przez Billa Gatesa , prawdopodobnie jako zapłata za zakład. „Myliłem się!” – napisał współzałożyciel Microsoftu nad twarzą George’a Washingtona.
Nowe zdjęcia kamienicy Jeffreya Epsteina na Manhattanie – The New York Times
Na górze, po okazałych schodach, znajdował się wyłożony boazerią gabinet pana Epsteina, z ogromnym biurkiem. Zdjęcia przedstawiają wypchanego tygrysa wylegującego się na puszystym dywanie.
W biurze, według zdjęć przejrzanych przez „The Times”, pan Epstein zaprezentował zielone pierwsze wydanie „Lolity”, powieści z 1955 roku, w której intelektualista rozwija obsesję seksualną na punkcie 12-letniej dziewczynki i wielokrotnie ją gwałci. Na drewnianym kredensie stały kolejne oprawione zdjęcia, w tym jedno przedstawiające pana Epsteina z następcą tronu Arabii Saudyjskiej, Mohammedem bin Salmanem.
Kolejne piętro wyżej, na trzecim piętrze, mieściło sanktuarium pana Epsteina — apartament, w którym znajdowała się jego sypialnia, niesławny pokój masażu i kilka łazienek.
Jak pokazują zdjęcia , w rogu nad jego łóżkiem zamontowano kamerę monitorującą .
Kilka ofiar Epsteina stwierdziło, że w rezydencji zainstalowano sieć ukrytych kamer wideo.
W gabinecie masażu znajdowały się obrazy nagich kobiet, duża srebrna kula na łańcuchu oraz półki wypełnione lubrykantem, jak wynika ze zdjęć przejrzanych przez „The Times”. Pan Epstein regularnie kazał nastoletnim dziewczynom – niektóre rekrutowane ze szkół średnich w Queens – masować go, gdy był nagi. Czasami masturbował się przy nich, jak wynika z akt sądowych i wywiadów z ofiarami. Czasami je gwałcił lub napadał.
Na zdjęciach pokoju masażu nie widać żadnych kamer monitorujących.
Wcześniejszy zbiór listów, wręczony panu Epsteinowi w skórzanym albumie z okazji jego 50. urodzin w 2003 roku, odzwierciedlał okres jego życia przed pierwszym aresztowaniem. Książka ta zawierała wpisy między innymi pana Trumpa i pana Clintona, jak donosił „The Wall Street Journal” . (Pan Trump zaprzeczył doniesieniom „The Journal”, jakoby miał on zamieścić w nim notatkę i rysunek o charakterze seksualnym. Pozwał redakcję za zniesławienie. Rzecznik pana Clintona oświadczył, że były prezydent nie wiedział o przestępstwach pana Epsteina).
Jednak w 2016 roku, gdy reputacja pana Epsteina jako drapieżnika seksualnego stawała się coraz trudniejsza do zignorowania, jego sieć kontaktów towarzyskich zaczęła się kurczyć. Trzy lata później zmarł w więzieniu na Manhattanie, oczekując na proces w sprawie federalnych zarzutów o handel ludźmi w celach seksualnych.
„The Times” przejrzał siedem życzeń urodzinowych przekazanych panu Epsteinowi w 2016 roku. Oprócz listów od pana Zuckermana, pana Allena i pana Baraka, znalazły się tam również listy od językoznawcy Noama Chomsky'ego i jego żony; Joichiego Ito, przedsiębiorcy, który po latach zrezygnował z pracy w MIT i zasiadania w zarządzie The New York Times Company z powodu powiązań z panem Epsteinem; oraz Lawrence'a M. Kraussa, wybitnego fizyka. Martin Nowak, biolog z Harvardu, napisał wiersz o tematyce naukowej.
Pan Zuckerman, pan Allen, pan Ito, dr Nowak i pan Bannon nie odpowiedzieli na prośby o komentarz. Pan Barak odmówił komentarza. Żona dr. Chomsky'ego odpowiedziała w jego imieniu, nie udzielając komentarza. Dr Krauss powiedział, że nie pamięta listu, ale uczestniczył w „kilku lunchach z bardzo interesującymi dyskusjami” z naukowcami, autorami i innymi osobami w domu pana Epsteina.
W liście napisanym na maszynie pan Barak i jego żona Nili Priel okrzyknęli pana Epsteina „KOLEKTOREM LUDZI”. List kończył się słowami: „Życzę Panu długiego i zdrowego życia, a nam wszystkim, Pańskim przyjaciołom, wielu lat życia przy Pańskim stole”.
Dołączył: 06 Paź 2020 Posty: 1264
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:06, 09 Sie '25
Temat postu:
Załóżmy że Trump byłby na jakiejś liście Epstina (cokolwiek by to miało znaczyć) - czy w takim wypadku jojczyłby w kampanii prezydenckiej o ujawnienie tajnych akt, zdając sobie sprawę, że sam gdzieś tam, w tych "tajnych aktach" się znajduje?? . A teraz wypływają -nagle- jakieś jego zdjęcia sprzed 25 lat, tak jakby kurwa dopiero co zostały odnalezione . Bo oczywiście w trakcie kampanii prezydenckiej nie było to nikomu znane, racja?
Trzeba by pewnie siedzieć w stanach i być na bieżąco, o co w tym wszystkim chodzi, bo przecież muszą w tej "aferze z trumpem" być zasadnicze niuanse?? ... Do nas tutaj dociera tylko jakieś echo, piąte przez dziesiąte - i co najwyżej tyle z tego możemy wiedzieć. ... A w ogóle nie rozumiem o co wielki ból dupy mają te wszystkie prawackie dewoty, może mi ktoś wyjaśnić?
_________________ OpenChat
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 1418
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:32, 19 Sie '25
Temat postu:
Oto jak amerykański rząd chroni kolejnego izraelskiego pedofila
Cytat:
On 15 August, the Las Vegas Metropolitan Police Department announced that it had arrested “eight child sex predators” in a multi-agency sting involving local, state and federal authorities including the FBI and the Department of Homeland Security.
“This operation was conducted as part of the ongoing efforts to reduce violent crime and protect children in our community,” the police stated.
The police identified Alexandrovich, 38, as one of the suspects who were arrested and taken to the Henderson Detention Center on felony charges.
The sting involved undercover officers and federal agents posing as children online and interacting with the accused men.
Authorities claim the men charged in the sting believed they were going to meet a child for sex.
Przebywający w Las Vegas dyrektor izraelskiej agencji cybernetycznej został aresztowany gdy się umówił na seks z dzieckiem, w trakcie policyjnej operacji. Następnie prokuratorka z Nevady(urodzona w izraelu) zwalnia go po 24h za kaucją $10k, i koleś zmywa się do izraela.
Cytat:
The US government is denying that it helped a senior Israeli official leave the country after his arrest on a serious child sex crime charge.
And on Monday, the Israeli-born top US federal prosector in Nevada confirmed that she is declining to prosecute the official, leaving the matter instead to local authorities – a sign the US is trying to downplay the matter and shield Israel and the accused pedophile from the consequences.
Inną ciekawostką jest fakt, że ta sama agencja, której dyrektorem jest ów pedofil, współpracuje z rządem USA, usuwając niewygodne dla izraela posty w mediach społecznościowych.
Więcej w artykule:
https://electronicintifada.net/blogs/ali.....-sex-crime
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów