Prawdziwa wolnośc zaczyna się wtedy gdy wyłączasz telewizor.
Uwalniasz się od konsumpcjonizmu i chęci imponowania komukolwiek.
Wiesz, że w twoich "cyfrowych ustach" brzmi to kuriozalnie? Wiesz czemu?
Inwestujesz (nie wiem czy 'miningujesz' czy handlujesz) swój czas i pieniądz na spekulowanie kryptowalutą, której wartość polega na zaufaniu KLIENTÓW do jej wiarygodności, by ci KLIENCI mogli coś kupić ze swoich partykularnych pobudek. Kierują się konsumpcjonizmem i konformizmem tylko, że swoje ZAUFANIE pokładają w alternatywnych środkach płatniczych. Pobudki są jednak wciąż te same: ZYSK.
Zatem nie mów nam, że Ty się od czegoś "uwolniłeś", bo wyłącznie zmieniłeś tego formę, lecz cel (czytaj wyżej) pozostał ten sam.
kemin napisał:
Prawdziwa wolnośc wiąże się z umiejetnością zarządzania swoimi zasobami.
Swój możesz mieć KAPITAŁ, i to też tylko wówczas jak spełnisz pewne wymagania. Zdefiniuj "posiadanie zasobów". Posiadasz grudkę złota? Ile osób ją przed tobą miało? Ilość zasobów jest z góry ograniczona i nie podlega posiadaniu. Jedyne co się zmienia to dzierżawca, który przez pewien okres czasu dzierżawi dane zasoby. Nic jednak nie zmienia faktu, że ani Ty, ani Ja nie posiadamy zasobów. My je wyłącznie dzierżawimy i od Nas zależy, czy nasze wnuki będą swój dobrobyt mogły zbudować na pozostawionych przez Nas zasobach, czy też wykorzystamy je w niecny sposób po prostu je niszcząc.
Nawet czas do Ciebie nie należy, i swój dobrobyt budujesz na przypadku. Nigdy nic nie jest zaplanowane od początku do końca, bo czas jest najbogatszym z zasobów, bo posiada najwięcej elementów drogocennych, których nie jesteś w stanie wycenić podczas swojej "dzierżawy".
kemin napisał:
Jaki jest sens takiego życia? (retoryczne pytanie)
Powiedz mi jaki jest sens Twojego życia, spotkajmy się za dekadę i powiesz mi czy coś byś ujął od tej definicji, czy też byś dodał.
Dołączył: 06 Paź 2020 Posty: 1384
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:33, 06 Mar '25
Temat postu:
EDIT
Wypuszczenie przez Trumpa memcoina to łabędzi śpiew tej poronionej kryptomody i znak czasu. Zawsze to tak jest w historii, że gwiazda jest najjaśniejsza kiedy umiera. Właśnien widzimy jak to kurestwo zdycha.
_________________ OpenChat
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:55, 14 Gru '25
Temat postu:
Peter Schiff miał rację. Powiedzmy sobie szczerze: bitcoin to aktywo wyłącznie spekulacyjne, nie ma żadnej użyteczności praktycznej. Jasne, przesyłanie z portfela do portfela.... ale bądźmy uczciwi, to nie jest cyfrowe złoto. Złoto po prostu JEST. Powstało w gwiazdach, i nie da się go zniszczyć. Czy komputery kwantowe zniszczą bitcoina to kwestia otwarta (okey teraz nie da się go złamać, nie da się go oszukać -ale jest jeszcze atak 51%, a przede wszystkim da się go sforkować -co w zasadzie pięknie obnaża, że da się przy nim manipulować, fork to po prostu piękna nazwa na manipulację. I tak naprawdę te 21 milionów to również mit, na razie konsensus jest taki, żeby tę podaż utrzymać, ale to nie jest coś, czego nie dałoby się zmienić), jednak to co istotne, że Bitcoin to tylko wymysł ludzkiego umysłu- i nie ma w tym nic złego, jednak pomysł że stanie się środkiem wymiany towarów czyli zwykłym pieniądzem, to urojenie. Z przyczyn czysto technicznych, ten prototyp blockchaina jest kompletnie niewydolny. Złoto oczywiście również nie jest zwykłym pieniądzem, więc bitcoin będzie pełnił taką samą rolę: zabezpieczenie wielkich funduszy, oparcie walut fiducjarnych, grube transfery pomiędzy państwami, korporacjami.... Być może tak będzie. Ale koniec końców bitcoin to pustka. Tam naprawdę nic nie ma. Chodzi tylko o to, jak wielu ludzi podtrzymuje tę wiarę w jego wartość.
A zatem ja nie twierdzę że bitcoin nie ma szans stać się centralnym bożkiem nowej ery, ostatecznie wszystko to jakaś spekulacja, nie uważam tego za dobre czy niedobre, w ogóle mnie to nie obchodzi. Mówię tylko, że skoro bitcoin jest jedynie ideą, i niczym więcej, to kiedyś -w przyszłości- masa krytyczna tej świadomości zostanie przekroczona. I nastąpi kolaps. Tak samo jak niegdyś została uformowana masa krytyczna wiary w jego esencję. Ale ta esencja okazała się wyłącznie spekulacją, to tylko hajp. Ostatni zgasi światło*.
*memcoiny już zdechły. Może jeszcze tego nie widać, ale już leżą trupem. Niektóre, jak dogecoin, jeszcze jakimś trafem unoszą się na powierzchni -dzięki gazom pośmiertnym. A bitcoin to po prostu pierwszy historycznie memcoin. Jeszcze oddycha. Być może będzie jak mumia Lenina, wiecznie żywa _________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
https://suno.com/invite/@solidarni
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:58, 14 Gru '25
Temat postu:
Rewelacja, wreszcie dociera. Równie dobrze można uznać, że emotki to też pieniądze i zabezpieczają wielkie fundusze i grube transfery.
Umówić się można do czegokolwiek, istotą jest, na ile poważni są ci, którzy się umawiają.
Gdzieś w dźungli żyją ludzie, którzy wymieniają się kamykami i oni traktują ten temat poważnie, choćby dlatego, że kamienie służą za rzecz użyteczą.
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1607
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:16, 14 Gru '25
Temat postu:
Cytat:
Równie dobrze można uznać, że emotki to też pieniądze i zabezpieczają wielkie fundusze i grube transfery.
No jest to trochę bardziej skomplikowane, bitcoin bądź co bądź jest nieco bardziej ustalony matematycznie ...z początku chciałem zaoponować -ale ostatecznie tak. Mniej więcej do tego samego się to sprowadza.
Dlatego jedyną rewolucyjną nowość i użyteczność w dziedzinie blockchaina jak na razie widzę w projekcie ICP. Tylko projekt ICP od zespołu Dfinity obiecuje coś w pełni użytecznego: rozproszoną chmurę danych zabezpieczoną kryptograficznie. Czy komukolwiek do czegokolwiek to się przyda? nie wiadomo. ETH poprzez smartkontrakty było pierwsze, z tym że nie oferuje nic więcej, niczego więcej nie jest w stanie pociągnąć. Czy to wystarczy? Do prostych zastosowań tak...porzućcie jednak myśl że ETH będzie obsługiwało obroty na amerykańskiej giełdzie papierów wartościowych i kontraktów terminowych, to absurd - i każdy kto sziluje teraz tego typu narrację to albo nie wie o czym mówi, albo nabija idiotów w butelkę. Od strony fundamentalnej byłaby to kiła i mogiła (chyba że zabiorą się za to grube świnie przy korycie ze swoimi scentralizowanymi serwerami, a ETH będzie robić jedynie za przybudówkę/atrapę na pokaz). Ale ICP idzie krok dalej, inna architektura blockchaina, nieskończona skalowalność poprzez zwiększanie liczby nodów, i robi prawdziwy przełom, żeby nie powiedzieć wyłom: zamach na korporacyjny monopol takich firm jak Google, Amazon, Microsoft. Czy się ta sztuczka powiedzie to inna para kaloszy. W każdym razie jakbym ja prowadził jakąś firmę, i chciał żeby moje dane oraz aplikacje w sposób bezpieczny i prywatny były w ściśle określony sposób dostępne dla klientów, to wolałbym aby pozostawały one w rozproszonej chmurze danych na solidnym blockchainie, a nie na jakichś serwerach Microsoftu które byle Bill Gates może sobie podglądać, albo nawet mi wyłączyć
Widać z tego że potencjał jest ...ale też wrogów ICP ma nie byle jakich _________________ Fahrenheit451 - piękna idea! Wszędzie pełno ogłupiających książek! (począwszy od tej najstarszej)
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:42, 14 Gru '25
Temat postu:
Teraz pomyśl, co napędza trend elektronicznych rozliczeń i baz wszelkich informacji, i jak już sobie, wyczerpując temat, odpowiesz, przestaniesz pływać w chmurach danych.
Aż się odechciewa dawać przykłady i analogie, a jedyne co jeszcze można, to to , że 'kiedyś' banki były po to, by chronić pieniądze, mimo, że też przy okazji ich posiadania, zarabiały na swój sposób, nimi obracając.. By skorzystać z kredytu należało pofatygować się osobiście z dwoma dokumentami tożsamości. A dane tzw. osobowe były ogólnie dostępne i w praktycznie każdym urzędzie można było pytać o kogokolwiek otrzymując informacje.
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1607
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:57, 14 Gru '25
Temat postu:
Cytat:
Teraz pomyśl, co napędza trend elektronicznych rozliczeń i baz wszelkich informacji
Po co mam myśleć, ty mi powiedz - bo zdaje się już wiesz.... a ja i tak się nie domyślę _________________ Fahrenheit451 - piękna idea! Wszędzie pełno ogłupiających książek! (począwszy od tej najstarszej)
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów