W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Socjalizm błędem intelektualnym   
Podobne tematy
Emerytura dopiero w wieku 67 lat86
Jaki jest problem z socjalizmem 1070
Socjalizm - zdroworozsądkowo2
Albert Einstein - Dlaczego socjalizm?70
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
15 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 19469
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 02:02, 15 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@ZlaPolicja napisał:

Socjalizm może zaistnieć bez państwa, ingerencji instytucji i przy całkowitej dobrowolności, wtedy nie ma on nic wspólnego z etatystyczną wersją socjalizmu jaką znamy. Przejawem takiego modelu jest chociażby działalność spółdzielcza, wszelkie wspólnoty (potocznie "komuny"), ruch syndykalistyczny (...)


Z całym szacunkiem, ale chyba powinniśmy przed dyskusją ustalić sprawę terminologii. A wygląda to tak, że socjalizm (tfu) to doktryna gospodarcza postulująca upowszechnienia świadczeń socjalnych i poddania gospodarki kontroli społecznej (poprzez instytucje państwowe, samorządowe, korporacyjne lub spółdzielcze). Częścią wspólną wszystkich odmian socjalizmu jest (częściowe lub całkowite) odrzucenie idei kapitalizmu oraz promowanie idei sprawiedliwości społecznej.

Jak sobie wyobrażasz istnienie socjalizmu bez ingerencji instytucji? Parafrazując: jak ma wyglądać utopijny system bez ingerencji wyidealizowanych instytucji utopijnie działających dla dobra wspólnoty, a nie swojego dobra?

I to jest jedno z prostszych pytan odnośnie tego nieprzystającego do jednostki systemu....
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3104
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:30, 15 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adam Polo napisał:
Po prostu nie jest prawdą, że życie ludzkie jest bezcenne. Wszystko ma swoją cenę i o tym najlepiej wiedzą towarzystwa ubezpieczeniowe.


I tak naprawdę to jest dowód na to, że jesteś ofiarą kontroli umysłu. Jeśli uważasz, że życie ma cenę tzn. że przedkładasz pieniądz nad wszystko inne. Pieniądz powinien być ŚRODKIEM służącym ŻYCIU, a nie czymś czemu życie jest podporządkowane.

To fundament, bez zrozumienia którego nie ma szans na jakąkolwiek zmianę. Bez tego zrozumienia każdy system będzie wypaczony i będzie służył oligarchom. To ich sposób myślenia i postrzegania świata, a to, że zarazili nim resztę populacji gwarantuje, że sytuacja się nie zmieni. I nie ma znaczenia jaką nazwę się jej przyklei.

Plus polecam: http://whatonearthishappening.com/images.....ations.pdf

Aloha!
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:01, 15 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolego, pieniądz nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi o brak możliwości poradzenia sobie z problemami, które Cię przerastają. Dlatego socjaliści uciekają do teoretycznych modeli, które nigdy i nigdzie się nie sprawdziły, ani nie sprawdzą. Z bardzo prostej przyczyny: egoistycznych wyborów. Jeśli bowiem będziesz miał do wyboru ratowanie swojego dziecka i mojego, to uratujesz swoje.
A argument, że "wszystkie dzieci są nasze" każesz mi wsadzić sobie w buty. Powiedz, że się mylę. Powiedz, że nie jesteś egoistą.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:06, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
Super, kilkanaście miesięcy sklepy wyglądały tak:


A ten uczepił się jednego, jak wesz psiego ogona. Rolling Eyes

Patrz, w kapitalistycznej Ameryce też doświadczają pustych pułek, nawet w Wal-Marcie.



Czy to znaczy, że Amerykanie głodują Question Chyba jednak musisz przyznać rację goral_'owi, bo nic nie przemawia za twoim zdaniem.


Mam coś znacznie lepszego.

Na 469. stronie wydanej przez prawacki IPN (!) monografii pt. "Stan wojenny w Warszawie i województwie stołecznym" czytamy :

"Ułomności służby zdrowia były widoczne gołym okiem również dla przedstawicieli władz. Gdy członek egzekutywy KD PZPR Żoliborz potrzebował wykonać siedem badań, okazało się, że w uspołecznionej służbie zdrowia musiałby na nie czekać dwa tygodnie. W tym samym czasie jednak w spółdzielni lekarskiej za 1000 zł wykonał je w ciągu dwóch godzin".

W '82 roku wykonanie siedmiu badań w ciągu zaledwie dwóch tygodni uchodziło za skandal, a przecież był to okres fatalny dla PRL-u! Natomiast w III RP coś takiego spowodowałoby, że statystyczny pacjent wbiegłby w podskokach radości na wieść o takiej kolei rzeczy. Laughing

Nie sposób nie wspomnieć, że wtedy nie rządziły tępe KoLiberki oraz państwo było w posiadaniu potężnych sił wytwórczych, więc nie brakowało mu pieniędzy na zaspokajanie potrzeb społeczeństwa.

Mam nadzieję, że czaisz różnicę. Cool

jarondo napisał:
Zastnawiał mnie ten rozkwit w PRL w latach 60-tych.


Analogicznie do rozkwitu na Zachodzie - kraj podniósł się ze zniszczeń wojennych, więc można było skupić się na budowie niezależnej gospodarki.

jarondo napisał:
Praca w coniektórą sobotę dla kraju


Takie były czasy. Ktoś musiał budować Polskę.

jarondo napisał:
Podobne straty ponieśli też posiadacze oszczędności powyżej określonego limitu


Znowu wykazujesz się brakiem wiedzy. Zapewne nie wiesz, że np. w USA najwyższe dochody były w tym czasie opodatkowane aż w 94% (!), a przecież ten kraj dorobił się na wojnie, w przeciwieństwie do Polski pozostawionej w gruzach przez ówczesną prawicę.

jarondo napisał:
Robotnik w niemczech w godzinę zarabiał tyle, co polski w cały tydzień.


No tak, bo w PRL-u ceny były wyjęte żywcem z RFN-u, więc rzeczywiście jest co porównywać. Laughing

Dodam tylko, że RFN przetrzymywał ostatnich przesiedlonych w obozach dla uchodźców jeszcze w '71 roku, a czy w PRL-u w tym czasie ktokolwiek żył w takich warunkach Question Wątpliwe.

jarondo napisał:
Mogliście jeździć z misjami na zachód, aby namawiać lud pracujący do wyboru drogi ku socjalizmowi


- Po pierwsze, Zachód w '45 roku miał już za sobą epokę kolonializmu i około dwa wieku akumulacji kapitału, a na Wschodzie nierzadko występowały jeszcze pozostałości feudalizmu. Gratuluję "porównania". Laughing

- Po drugie, Zachód z obawy przed Wschodem stworzył państwo opiekuńcze, co mówi już samo za siebie.

jarondo napisał:
Partia sprzedawała za granice ile mogła, nie licząc się z potrzebami wewnętrznymi.


Nie ośmieszaj siebie i skończ z wyciąganiem solidaruchowego pierdololo. Tamtym tępakom Zachód kojarzył się z państwem ultrasocjalnym, mieszkaniami rozdawanymi za darmo od ręki (w '79 średni czas oczekiwania wynosił 6 lat) oraz emeryturą w wieku 50 lat, co stawia tamte żądania w oderwaniu od rzeczywistości. Laughing

Skoro uważasz, że wtedy były braki w zaopatrzeniu, to jak wytłumaczysz to, że w latach '79-'81 konsumpcja niemal wszystkich artykułów spożywczych była wyższa, niż współcześnie Question



Spożycie mięsa w ub. roku to już tylko 67,5 kg/os.

Czekam na stwierdzenie : "KoLiberkowa III RP zafundowała Polakom głód".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:31, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
Jeśli socjalizm jest tak dobrym systemem, to dlaczego ludzie w polsce strajkowali?


Ponieważ zostali otumanieni przez płatnych agitatorów CIA i spoglądali na świat przez różowe okulary, bez odniesienia do rzeczywistości. (nie inaczej było min. w Libii po obaleniu Kadafiego) Każdemu kapitalizm kojarzył się z dojącymi słabszych RFN-em, Francją czy Holandią, a nie posiadającą znaczny odsetek analfabetów Portugalią, nie wspominając o Turcji czy dyktaturach latynoamerykańskich. Niestety, w kapitalizmie zawsze będą równi i równiejsi, a Polska nigdy nie będzie należeć do tej uprzywilejowanej grupy. Wtedy przekraczało to możliwości umysłowe solidaruchów. Trafnie to skwitował premier Rakowski : "gdyby nie ten ustrój, to byście krówki i gąski pasali".

Poniżej nieco nt. sytuacji osób z najniższym wykształceniem w PRL-u :

"Co uderza w autobiografiach Wałęsów? Błyskawiczny awans dwojga osób, urodzonych w bardzo biednych wielodzietnych rodzinach na wsi, z dala od cywilizacji, wykonujących od dzieciństwa, także w wakacje, prymitywne prace fizyczne.

Mieszkanie

Danuta Wałęsa – dziewczyna po podstawówce, która przez pięć lat faktycznie była parobkiem (oddawała swoją pracą pożyczone przez ojca u sąsiadów zboże i paszę) – ląduje w Gdańsku. Znajduje męża, a w 1972 r. – ma wówczas 23 lata – jest żoną, matką dwojga dzieci i gospodynią w mieszkaniu co prawda niewielkim, ale mającym wszystkie wygody, których była pozbawiona przez 19 lat życia na wsi. Może oddać rodzicom 14 tys. zł, które dali jej na wkład do spółdzielni, bo mieszkanie Wałęsowie otrzymali ze Stoczni im. Lenina (w 1972 r. stocznia przekazała pracownikom 591 mieszkań). Obecnie 36-metrowe dwupokojowe mieszkanie już nie dziwi, bo na takie lokale (deweloperzy nazywają je kompaktowymi) jest zapotrzebowanie. Jednak trzeba za nie zapłacić. Obecna wartość rynkowa dawnego mieszkania Wałęsów na Stogach to 170 tys. zł. Dziś nie stać na nie czteroosobowej rodziny, w której pracuje tylko jedna osoba – w dodatku na stanowisku robotniczym, pozbawionej – jak młodzi Wałęsowie – pomocy rodziców. Nie mają gotówki, jaki bank przyzna im kredyt?
Gdyby jednak kredyt dostali, czy byłoby ich stać na jego spłatę? Czy zdecydowaliby się, jak Wałęsowie, na następną szóstkę dzieci?
W 1980 r. Wałęsowie (Danuta miała 31 lat, Lech – 37) przeprowadzili się do 136-metrowego mieszkania na Zaspie, które także otrzymali w ramach przydziału, a nie kupili (w PRL nie zlikwidowano obrotu prywatnymi nieruchomościami).

(...)

Danuta Wałęsa jeszcze przed urodzeniem pierwszego dziecka zakończyła pracę zarobkową. Nigdy nie miała zamiaru jej kontynuować, wielokrotnie w autobiografii podkreśla, że zadaniem męża było utrzymanie rodziny, a jej – opieka nad nią. Jakie musiałyby być dziś dochody elektryka po szkole zawodowej (praca na pełny etat plus fuchy), aby utrzymać tak liczną rodzinę?

(...)

W książkach Danuty i Lecha Wałęsów nie ma mowy o trudnościach ze spłatą zaciągniętych kredytów, problemach z uregulowaniem opłat za mieszkanie, brakiem pieniędzy na przedszkole, szkolną wyprawkę, lekarza, dentystę, lekarstwa, opłacenie kobiet pomagających w domu. "


http://www.tygodnikprzeglad.pl/walesowie-podroz-prl/

Rzeczywiście, PRL-owski robol po prostu był nędzarzem przymierającym głodem. Nie to, co w III RP. Laughing


Nie da się też ukryć, że władza nigdy tak bardzo nie liczyła się ze zdaniem społeczeństwa, jak w tamtych latach.

Czy potrafisz wyobrazić sobie dzisiejszy strajk, który wybuchłby z powodu niezadowolenia tragiczną sytuacją mieszkaniową czy cenami żywności Question Sci-fi, a wtedy jednak ludzie wiedzieli, że mogą to zmienić.

Adam Polo napisał:
A wygląda to tak, że socjalizm (tfu) to doktryna gospodarcza postulująca upowszechnienia świadczeń socjalnych i poddania gospodarki kontroli społecznej (poprzez instytucje państwowe, samorządowe, korporacyjne lub spółdzielcze).


Z całym szacunkiem, ale anonimowa encyklopedia nie jest żadnym autorytetem.

Jeśli chcesz zgłębić swoją wiedzę nt. socjalizmu nie sięgając do Marksa, to polecam dwóch wybitnych Polaków : Langego i Kaleckiego.

Prostując : socjalizm oznacza jedynie społeczną kontrolę nad gospodarką. Koniec kropka. Socjalistami są więc zarówno Marks, Engels, jak i Proudhon czy Tucker.

Adam Polo napisał:
Jak sobie wyobrażasz istnienie socjalizmu bez ingerencji instytucji?


Socjalizmu jeszcze nie za bardzo, ale komunizm jak najbardziej. To w końcu naturalny i bezpaństwowy stan człowieka.

Natomiast kapitalizm jako ustrój, w którym rządzi niewielka garstka posiadaczy środków produkcji, wymaga państwa, aby w ogóle mógł istnieć. Nie bez powodu kapitalizm rozpoczął swój żywot właśnie w chwili interwencji państwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:06, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Utopia "- projekt lub przedstawienie idealnego ustroju politycznego, opierającego się na sprawiedliwości, solidarności i równości. Pierwsze utopie powstały w starożytności, np. dialog Państwo Platona.

Termin „utopia” pochodzi od łacińskiego tytułu eseju Utopia (1516) Tomasza More'a (Morusa)[1][2]. Tytuł dzieła Morusa nie jest jednoznaczny, ponieważ mógł zostać utworzony zarówno od greckiego outopos (gr. ou — nie, topos — miejsce, nie-miejsce, miejsce, którego nie ma, nieistniejące), jak i od eutopia (dobre miejsce). Można przypuszczać, że ta dwuznaczność była przez Morusa zamierzona[3].

Określenia "utopia" używa się także wobec tych motywów i wątków w literaturze i pseudonauce, które wyrażają tęsknotę człowieka za lepszym światem.

Potocznie utopia to mrzonka, coś niemożliwego do zrealizowania.


cytat z wikipedii (ale zapewne nie jest to wiarygodne źródło). Według niektórych socjalistów definicji nie można cytować, zanim nie przeczyta się całej literatury na zadany temat. Osobiście wolę uprościć sprawę. Adwersarz nie musi znać parametrów balonu, aby wiedzieć dlaczego lata.
PS. Żebyśmy się dobrze zrozumieli: ja też chciałbym, aby ludzie byli piękni, dobrzy i szczęśliwi. A na dodatek bogaci. Problem w tym, że ludzie są różni. Widać to nawet w naszej dyskusji. Nie traktujmy więc ich jak jednomyślne bydło.

_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:41, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adam Polo napisał:
Według niektórych socjalistów definicji nie można cytować, zanim nie przeczyta się całej literatury na zadany temat. Osobiście wolę uprościć sprawę. Adwersarz nie musi znać parametrów balonu, aby wiedzieć dlaczego lata.


Rzecz w tym, że najpierw wypada poznać znaczenie używanych przez siebie terminów. W przeciwnym razie naraża się na śmieszność. Jeśli komuś nie leży czytanie pozycji książkowych, to kwestie antykapitalistyczne dość dobrze (i krótko!) omawia Anarchistyczne FAQ.

Równość w tym ujęciu nigdy nie oznaczała ujednolicenia społeczeństwa. Wprost przeciwnie. Chodzi tutaj wyłącznie o równość szans, czyli stworzenie takich warunków, w których każdy będzie autentycznym kowalem własnego losu, a nie zakładnikiem zastanej sytuacji. Inaczej mówiąc, prawdziwa wolność jednostki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3104
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:51, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adam Polo napisał:
Kolego, pieniądz nie ma tu nic do rzeczy.


Masz rację. Pieniądz, system i cała reszta to tylko objawy. Źródłem wszystkich problemów, przyczyną, są, byli i jeśli się to nie zmieni będą ludzie. A dokładniej ich poziom Świadomości. Jak mamy ludzi na poziomie bydła to system będzie taki, aby zarządzał bydłem. I nie ma znaczenia jaką etykietę będzie nosił, nie ma znaczenia jaki -izm to będzie, czy social, czy demos, czy komunis, czy kapital czy jakikolwiek inny. Nazwa to tylko nazwa, liczy się to co opisuje, a opisuje to co jest. A jest to co jest dopasowane do poziomu świadomości populacji.

Problem polega na tym, że obecni kontrolujący system - i znowu, nie ma znaczenia jak się go nazwie - robią wszystko co mogą (a mogą dużo) aby stado utrzymać na takim poziomie bydła. I dla nich to było to nie są ludzie, to "umarli" a umarłym można zrobić wszystko (tak, to ich mentalność; nie musisz mi wierzyć, rzeczywistość to potwierdza bo widać jak ludzie są traktowani). "Umarli" wierzą w ich bajki i dlatego system działa. Bo bez wiary nie ma systemu.

Jeśli wierzysz w jakikolwiek -izm to jesteś ofiarą kontroli umysłu. Jeśli wierzysz w pieniądz, jesteś ofiarą kontroli umysłu. Bo tak się zastanowić do czego ci pieniądze są potrzebne? Wyobraź sobie, że masz wszystkie pieniądze na świecie i jesteś na pustyni. I co? Potrzebne do życia? Chuja.

Człowiek do życia potrzebuje: 1. Wody. 2. Żywności. 3. Schronienia. 4. Energii. Pieniądz to sztuczny twór wmawiający ci, że możesz zgromadzić więcej niż potrzebujesz. I, że powinieneś to robić. Tyle, że jakby nie było pieniądza to żywności miałbyś tyle, ile potrzebujesz, schronienie miałbyś takie jakiego potrzebujesz, wody miałbyś tyle ile faktycznie ci potrzeba i energii miałbyś tyle ile ci potrzeba. Nie mówię, że to muszą być jakieś minimalne ilości, po prostu tyle ile potrzeba. Bez pieniędzy gromadzenie więcej byłoby głupie. Zwłaszcza kosztem innych. Bo co ci po większej ilości jedzenia niż potrzebujesz? Zapasy mają swój limit. Reszta? Zmarnujesz. Po co większe schronienie? Daj spokój nawet najbardziej wybredny człowiek czuje się bardzo swobodnie na 50 czy 100 metrach kwadratowych. Po co mu 1000? Albo więcej? To zwykła manipulacja, skutek kontroli umysłu. Konsumpcjonizm jest efektem kontroli umysłu. Człowiek myśli, że "jak mam więcej to jestem lepszy". Tyle, że sam tego nie wymyślił, to ktoś mu wmówił. To jest kontrola umysłu. Pieniądz, system i cała reszta to TYLKO objaw, efekt końcowy. PRZYCZYNA to POZIOM ŚWIADOMOŚCI. A tego nie zmieni ŻADEN system, bo tego nie da się wymusić. Owszem, można byłoby użyć systemu do tego aby inspirować wzrost poziomu świadomości (bo to jedyne co można zrobić dla drugiego człowieka), ale obecni kontrolerzy nie chcą tego. Oni myślą inaczej, widzą inaczej. Dla nich my i cała reszta to martwe mięso i nic ponadto. I tak nas traktują.

Nazwa dla systemu nie ma znaczenia. To walka o to czy lepsza jest gorączka czy biegunka. Objawy.

Mam nadzieję, że zrozumiesz Smile

Aloha!
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grzanek




Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 368
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:00, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kaczafi napisał:
Adam Polo napisał:
Według niektórych socjalistów definicji nie można cytować, zanim nie przeczyta się całej literatury na zadany temat. Osobiście wolę uprościć sprawę. Adwersarz nie musi znać parametrów balonu, aby wiedzieć dlaczego lata.


Rzecz w tym, że najpierw wypada poznać znaczenie używanych przez siebie terminów. W przeciwnym razie naraża się na śmieszność. Jeśli komuś nie leży czytanie pozycji książkowych, to kwestie antykapitalistyczne dość dobrze (i krótko!) omawia Anarchistyczne FAQ.

Równość w tym ujęciu nigdy nie oznaczała ujednolicenia społeczeństwa. Wprost przeciwnie. Chodzi tutaj wyłącznie o równość szans, czyli stworzenie takich warunków, w których każdy będzie autentycznym kowalem własnego losu, a nie zakładnikiem zastanej sytuacji. Inaczej mówiąc, prawdziwa wolność jednostki.


Bardziej lapidardnie już chyba nie można tego ująć. Kretynowi nie ma co tłumaczyć. I tak nie zrozumie. Niektórzy kretyni mają przynajmniej na tyle oleju w głowie, że wiedzą, kiedy zamknąć jadaczkę. Adam Trolololo zalicza się do tych, którzy nie wiedzą.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:08, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kaczafi napisał:
jarondo napisał:
Super, kilkanaście miesięcy sklepy wyglądały tak:


A ten uczepił się jednego, jak wesz psiego ogona. Rolling Eyes

Patrz, w kapitalistycznej Ameryce też doświadczają pustych pułek, nawet w Wal-Marcie.



Czy to znaczy, że Amerykanie głodują Question Chyba jednak musisz przyznać rację goral_'owi, bo nic nie przemawia za twoim zdaniem.

Z tego, co pamiętam, to półki po papierze do drukarki. I co mają go żreć?
Pasuje mi ten temat, bo ma szerokie znaczenie.
Weź to zdjęcie wydrukuj, i zapytaj w jakieś z tej sieci sklepów, menadżera, co stanie się z kierownictwem, jak dopuszczą do pustych półek na kilka miesięcy?
Wylecą na pysk.
W socjaliźmie, udawano, że nic się nie stało.
Nie ma odpowiedzialnych.
Może pojmiesz, jak głupi przykład znajdujecie na wytłumaczenie.
Za komuny wszędzie było pusto, teraz jak wyczyścisz jedną sieć, z towaru, inne zarobią bo go mieć będą.
Wtedy ludzie nie mieli wyjścia.
I nikogo nie ukarano, za złe decyzje.

A zwalanie na CIA tego, że sytuacja się pogorszyła do tego stopnia, że ludzie strajkowali.
Pokazuje, jak gebelsowskie materiały masz do nauki.
Wszyscy dookoła są winni, tylko nie brak karania za złe decyzje.
Szacunek, za głębokość przemyśleń.


Przy okazji, co to jest koliber, chodzi o kongres liberalno demokratyczny, czy ptaki.
Wiesz, pytam, dobrze by było oprzeć się na jakiś definicjach ogólnodostępnych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:17, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kaczafi napisał:

Równość w tym ujęciu nigdy nie oznaczała ujednolicenia społeczeństwa. Wprost przeciwnie. Chodzi tutaj wyłącznie o równość szans, czyli stworzenie takich warunków, w których każdy będzie autentycznym kowalem własnego losu, a nie zakładnikiem zastanej sytuacji. Inaczej mówiąc, prawdziwa wolność jednostki.

A po wielu latach wyszło na biedę i szarość.
Ładne hasło.
O tą wolność jednostki dbały garnizony ZOMO, i zastępy ubeków.
Knury w partii, co miały wszystkiego pod dostatkiem.

Wytłumacz mi jakim poszanowaniem praw jednostki była wymiana monetarna pod koniec 1950 roku?
Gdzie orżnięto naród na jakieś 7 miliardów dolarów, dając kurs na lichwiarski sposób, i czas około tygodnia.
A i tak, po roku inflacja wróciła do prawie 20 procent.
Że jak, CIA, czy fazy księżyca były/miały wpływ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kyoumass




Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 409
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:01, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
Kaczafi napisał:

Równość w tym ujęciu nigdy nie oznaczała ujednolicenia społeczeństwa. Wprost przeciwnie. Chodzi tutaj wyłącznie o równość szans, czyli stworzenie takich warunków, w których każdy będzie autentycznym kowalem własnego losu, a nie zakładnikiem zastanej sytuacji. Inaczej mówiąc, prawdziwa wolność jednostki.

A po wielu latach wyszło na biedę i szarość.
Ładne hasło.
O tą wolność jednostki dbały garnizony ZOMO, i zastępy ubeków.
Knury w partii, co miały wszystkiego pod dostatkiem.

Wytłumacz mi jakim poszanowaniem praw jednostki była wymiana monetarna pod koniec 1950 roku?
Gdzie orżnięto naród na jakieś 7 miliardów dolarów, dając kurs na lichwiarski sposób, i czas około tygodnia.
A i tak, po roku inflacja wróciła do prawie 20 procent.
Że jak, CIA, czy fazy księżyca były/miały wpływ?


Pardon, ale każdy kraj - czy to socjalistyczny czy kapitalistyczny - w "dniu próby" sięga po kieszeń obywateli. Miałeś tego obraz w '86 gdy najpierw wprowadzono popiwek by zahamować coroczne wprowadzanie "nawisu inflacyjnego", w 1990 r. gdy p. Balcerowicz zdecydował, że sprzeda upłynni rezerwy krajowe w celu zakupu dewiz po dość niejasnym kursie - tylko p. Balcerowicz jest w stanie wyjaśnić skąd i jak wyliczył kurs 1:9200 tys. Nawet ten "liberał" nie zdecydował się znieść popiwku dla przedsiębiorców do 1994 r.
To samo miało miejsce po II WŚ gdy okazało się, że Państwo nie będzie w stanie zrealizować obligacji wojennych i nałożyło na przedsiębiorców podatek w wysokości 97%.

Przez cały okres II RP nie rozwiązano problemu palącego dla 60 - 70% społeczeństwa, a mianowicie parcelacji ziemi. Całe 20-lecie było poświęcone pomysłom jak w końcu rozparcelować ziemie i żaden rząd tego nie ruszył w żadnym konkretnym kierunku. Dopiero komuniści w 1947 r. przy wielkim niezadowoleniu latyfundystów podzielili "po równo" pod ostrzem bagnetów. Problem jednak rozwiązali w dwa lata. Przypomnij sobie też kto wymusił sprzedaż dewiz i złota Państwu w latach '50-tych. Tak, to był Bierut. Gomułka, gdy objął urząd natychmiast doprowadził do odwilży do tego stopnia, że nawet na Zachodzie (sic!) pisano o możliwości wyłamania się PRL z bloku wschodniego. W 1956 r. Gomułka zatrzymał pochód czołgów radzieckich na Warszawę i wynegocjował wydelegowanie Rokossowskiego z MON z powrotem do Moskwy. Dekada Gomułki może nie była pełna przepychu, ale - jak to się mówi na dzielnicy - było "ch*jowo, ale stabilnie".

Daruj sobie zatem opowieści, że to jedynie "źli, podli komuniści" sięgają po kieszeń obywatela. Obraz tego miałeś niedawno gdy trzeba było ratować w USA spółkę AIG z Państwowych pieniędzy, czy GMC które jest jedyną spółką światową, która debiutowała na rynku dwa razy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:50, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

grzanek napisał:

Równość w tym ujęciu nigdy nie oznaczała ujednolicenia społeczeństwa. Wprost przeciwnie. Chodzi tutaj wyłącznie o równość szans, czyli stworzenie takich warunków, w których każdy będzie autentycznym kowalem własnego losu, a nie zakładnikiem zastanej sytuacji. Inaczej mówiąc, prawdziwa wolność jednostki.


Bardziej lapidardnie już chyba nie można tego ująć. Kretynowi nie ma co tłumaczyć. I tak nie zrozumie. Niektórzy kretyni mają przynajmniej na tyle oleju w głowie, że wiedzą, kiedy zamknąć jadaczkę. Adam Trolololo zalicza się do tych, którzy nie wiedzą.[/quote]

Widzę, że rozwijacie w dalszym ciągu definicję "utopii".
Że promujecie "równość szans", która ma polegać na tym, że nieuki, darmozjady i nieudacznicy na przykładzie grzanka będą starać się okradać w majestacie socjalskurwistycznego prawa zdolnych i kreatywnych na przykładzie Adam Polo, to ja się nie dziwię. Ostatecznie tych pierwszych jest całe stado, które zawsze chętnie ograbi nielicznych drugich. Na tym przecież polega Wasz demokratyczny socjalizm...
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1305
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:56, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Widzę, że rozwijacie w dalszym ciągu definicję "utopii".


Cytat:
Pierwsze utopie powstały w starożytności, np. dialog Państwo Platona.


Ty Polo możesz oczywiście nie zdawać sobie z tego sprawy, ale tak się akurat składa, że Platon, ponieważ był znacznie inteligentniejszy od ciebie, pisząc swoje dialogi traktował rzecz całkiem serio i jak najbardziej poważnie. Śmiertelnie poważnie. Łatkę "utopii" doczepiono do jego dzieła już po czasie, i zrobili to m.in. ludzie tacy jak Ty, tj. niedowiarki i małe móżdżki, nie parające się zbytnim myśleniem, a zgrywające pragmatyków/sceptyków/realistów... -wstaw sobie co tam ci pasuje; ogólnie chodzi o to, że -gwarantuję ci- Platon traktował swoje dialogi baaardzo poważnie; Na pewno nie były dla niego li tylko fantastyczną powiastką opowiadaną przy kielichu, albo do poduszki. On to naprawdę na poważnie pisał, wiedziałeś?? Nie wiedziałeś... Otóż Platon naprawdę zastanawiał się jak powinno wyglądać zdrowe Państwo, i co zrobić aby je takim uczynić... Dla ciebie, małego człowieczka, który nie dorastaja do pięt wielkiemu myślicielowi, dialogi "Państwa" to dziś jeno jakaś utopia, tj. rubryczka i definicja w wikipedii .......gdyż albowiem gatunki literackie dawno zostały jasno określone i sklasyfikowane... "...zatem "Państwo" Platona "utopią" jest, tak było jest i będzie...: bo tak stwierdziła Pani na języku polskim, -a Ją z kolei poinstruowano w ten sposób na jakimś wydziale/wykładzie itd... Więc i Ty dzisiaj wypisujesz/powielasz głupoty, że starożytny umysł to pewnie napisał sobie to wszystko jeno ku uciesze jakiejś trupy objazdowej, ...a może traktował to wyłącznie jako 'wprawkę filozoficzną', he? hehe, taaaa, ćwiczenie i eksperyment myślowy; dla ciebie utopijne wizje, które Platon zapewne pisał z premedytacją (sic!): aby przedstawić głupkowate myślenie idealistów i obnarzyć całą ich niedorzeczność...?!? W najlepszym wypadku zaś - aby opisać sobie pewien teoretyczny acz niemożliwy model do wdrożenia... A skoro zaś niemożliwy - wszak po co się starać choćby zbliżyć do niego w praktyce? (No, to ostatnie wnioskowanie to już co poniektórzy sami sobie pewnikiem dopowiadają, ale tak właśnie ma wyglądać modelowy sposób myślenia dzisiejszego wykształciucha, znawcy utopijnych definicji, mam rację?) No niestety, jest wielką ironią losu, że akurat powołujesz się na "Państwo", być może nawet nie znając kompletnie treści dzieła, ale za to usiłując jednocześnie (i wyłącznie!) użyć jakiejś encyklopedycznej definicji gatunku klasyfikującego rodzaj literacki właśnie jako argumentu przeciw idealnemu systemowi!!! Sam Platon to by cię w tym momencie rozniósł na strzępy, masz chyba wielkie szczęście, że nie możesz już się z nim spotkać osobiście.. good for you.
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:02, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej komuniści, idea fajowa, tylko ludzie do dupy...
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:09, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kyoumass napisał:

Daruj sobie zatem opowieści, że to jedynie "źli, podli komuniści" sięgają po kieszeń obywatela. Obraz tego miałeś niedawno gdy trzeba było ratować w USA spółkę AIG z Państwowych pieniędzy, czy GMC które jest jedyną spółką światową, która debiutowała na rynku dwa razy.

@kyoumass
Twwój post pokazuje, jaki sukces odnieśli socjaliści.
Tłumaczysz mi, że wszystko jest dozwolone, bo inni mieli podobnie.
Dobre.
USA wprowadzając: pomoc społeczną podatek dochodowy, okradając obywateli z złota, stała się krajem socjalistycznym.
Trend zmina jest nadany, idą w coraz głębszą czerwoną dziurę.
Przytaczam Ci punkty w historii, które zaczęły ten "eksperyment".
Zaczęło się to około 100 lat temu, trwa cały czas.
Nie pitol mi proszę, że pomoc bankom, czy pomoc DMC miałaby miejsce 150 lat temu.
Gdzie podatek kradziony ludziom nie pozwoliłby na to.
Państwo jest krajem kapitalistycznym, kiedy podatki w ogóle w całości są max na poziomie 10%, i zbierane na konkretne cele.
Więc daruj sobie przykłady z USA. Już bardziej kapitalistycznie postąpiła Islandia, tam zadbali obywatele o siebie samych.
Coś, co w socjaliźmie traktującego obywatela, jako bezmyślną jednostkę pracy, nie jest możliwe.
Z kolei tłumaczenie kradzieży od ludzi tego, że 2/3 z tego, co posiadało, było ok.
Potwierdza tylko, że sam jesteś skłonny, zgodzić się na tego rodzaju "poświęcenia", w przyszłości.
Plują na ciebie a ty mówisz, że deszcz pada.
Fajnie.
Nie czuję się niewolnikiem, i każdego, kto mnie namawia do socjalizmu trakatuję jak tego, co chce mnie okraść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:13, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Napiszę to osobno, bo nie wiem, jak socjalizm traktuje pojęcie równość?
1 Równość: gwarancja, że każdy dostanie według potrzeb ?
2 Równość: gwarancja, że każdy dostanie tyle, co wypracował ?
?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kyoumass




Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 409
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:28, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
kyoumass napisał:

Daruj sobie zatem opowieści, że to jedynie "źli, podli komuniści" sięgają po kieszeń obywatela. Obraz tego miałeś niedawno gdy trzeba było ratować w USA spółkę AIG z Państwowych pieniędzy, czy GMC które jest jedyną spółką światową, która debiutowała na rynku dwa razy.

@kyoumass
Twwój post pokazuje, jaki sukces odnieśli socjaliści.
Tłumaczysz mi, że wszystko jest dozwolone, bo inni mieli podobnie.
Dobre.
USA wprowadzając: pomoc społeczną podatek dochodowy, okradając obywateli z złota, stała się krajem socjalistycznym.
Trend zmina jest nadany, idą w coraz głębszą czerwoną dziurę.
Przytaczam Ci punkty w historii, które zaczęły ten "eksperyment".
Zaczęło się to około 100 lat temu, trwa cały czas.
Nie pitol mi proszę, że pomoc bankom, czy pomoc DMC miałaby miejsce 150 lat temu.
Gdzie podatek kradziony ludziom nie pozwoliłby na to.
Państwo jest krajem kapitalistycznym, kiedy podatki w ogóle w całości są max na poziomie 10%, i zbierane na konkretne cele.
Więc daruj sobie przykłady z USA. Już bardziej kapitalistycznie postąpiła Islandia, tam zadbali obywatele o siebie samych.
Coś, co w socjaliźmie traktującego obywatela, jako bezmyślną jednostkę pracy, nie jest możliwe.
Z kolei tłumaczenie kradzieży od ludzi tego, że 2/3 z tego, co posiadało, było ok.
Potwierdza tylko, że sam jesteś skłonny, zgodzić się na tego rodzaju "poświęcenia", w przyszłości.
Plują na ciebie a ty mówisz, że deszcz pada.
Fajnie.
Nie czuję się niewolnikiem, i każdego, kto mnie namawia do socjalizmu trakatuję jak tego, co chce mnie okraść.


A USA w latach '50tych było krajem socjalistycznym? Obama jest socjalistą? Domaga się nacjonalizacji przemysłu, podąża jakąkolwiek drogą Marksa? Partia Demokratyczna w swoim programie ma zawarte parcelacje ziem i budowę kołchozów? Chcą gwarancji edukacji i pracy dla każdego równo i z osobna?
Nie chce ci nic mówić, ale do Twojej definicji kraju kapitalistycznego z podatkiem 10% świetnie komponuje się Kuba. Pal dziesięć, że jest obowiązek szkolny, obowiązek pracy, system monopartyjny i realizowanie postanowień rewolucji kubańskiej. Tak, jak najbardziej Kubę można nazwać krajem kapitalistycznym, ponieważ łaskawie zabiera tylko 10%, a w pozostałych 90% trzyma za mordę opozycję zamykając ją w więzieniach. Kapitalizm.

W żadnym kraju kapitalistycznym nie masz dodatniego przyrostu naturalnego. Dziecko jest inwestycją na którą niewielu stać. trzeba zagwarantować edukacje, odpowiednie środowisko, spokojny rozwój by łudzić się nadzieją, że za 25 lat będzie w stanie przynieść porządny dochód rodzicom i ustawić ich na starość.
A teraz cofnij się 30 lat wstecz. Mamy PRL. Przyrost naturalny goni przyrost naturalny. Dlaczego? Ponieważ nie musisz się głowić czy stać Cię na żłobek, szkołę, wykształcenie i środowisko.Ty, jako rodzic, masz zapewniony wikt, opierunek i gwarancje zatrudnienia ze szkoły. Jedyne nad czym musisz się głowić to to czy dostaniesz coś w tym sklepie, czy tamtym.
I tyle ludziom starcza - bezpieczeństwo.
Czy Ty możesz mi dzisiaj powiedzieć, że jesteś w pełni zabezpieczony emerytalnie, rentalnie, zdrowotnie, finansowo, majątkowo? Wątpię, by z 90% społeczeństwa kapitalistycznego ktokolwiek mógłby ci powiedzieć, że jest przygotowany na każdą z tych sytuacji. Nie ma takiej możliwości. Jak żona / dziewczyna Ci powie, że spodziewa się dziecka to dam sobie łapę uciąć, że najpierw przejdzie Ci przez myśl "tabletka dzień po". Dopiero gdy dokończy zdanie, że spóźnia jej się miesiączka o 3 tygodnie zaczniesz kombinować skąd wziąć pieniądze na dziecko / aborcję.

Tak. Jesteś wolnym człowiekiem. Nie wiążą cię raty, kredyty, leasingi, pożyczki, rodzina i dzieci. Nie jesteś niewolnikiem, bo niewolnik miał zapewnione wszystko od właściciela. Ty nie masz nic póki nie spłacisz przez kolejne 30 lat zobowiązań sprzed 15 lat.

P.S. Jeszcze jedno. Hasło "Kto nie pracuje ten nie je" jest hasłem stalinowskim. Miło mi to czasem usłyszeć na wiecach neoliberałów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:40, 16 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kyoumass napisał:

W żadnym kraju kapitalistycznym nie masz dodatniego przyrostu naturalnego. Dziecko jest inwestycją na którą niewielu stać. trzeba zagwarantować edukacje, odpowiednie środowisko, spokojny rozwój by łudzić się nadzieją, że za 25 lat będzie w stanie przynieść porządny dochód rodzicom i ustawić ich na starość.

Cały czas mamy socjalizm.
Gdyby nie było ZUS, podatku dochodowego, pomocy społecznej, i każdy by decydował o swoich pieniądzach, 700 tysięcy urzędników, do "pomocy".
Wróciła by wartość słowa rodzina.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
advena




Dołączył: 27 Paź 2014
Posty: 122
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:03, 17 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@jarondo
nie zgodzę się, że obecnie mamy socjalizm. Obecna forma ustroju społecznego to feudalizm rządzony przez oligarchów trzymających za mordę 99% społeczeństwa...
Przeciętny człowiek jest niewolnikiem najgorszej religii jaka kiedykolwiek powstała czyli pieniądza, ten pęd za posiadaniem więcej i lepiej generuje taką degradację społeczeństwa, że pomału zaczynam dochodzić do niebezpiecznego wniosku, iż świat jest nie do odratowania...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:00, 17 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się system zrobił z ludzi niewolników.
Używając haseł socjalizmu.
Oligarchowie rządzą niewolnikami, przy pomocy haseł.
A najgorsze z nich - umowa społeczna.
Kurwa, ja żadnej z nimi nie zawierałem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Monty




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 120
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:14, 17 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
Zgadzam się system zrobił z ludzi niewolników.
Używając haseł socjalizmu.
Oligarchowie rządzą niewolnikami, przy pomocy haseł.
A najgorsze z nich - umowa społeczna.
Kurwa, ja żadnej z nimi nie zawierałem.


Dodam,ze system również wysuwa hasła kapitalistyczne - zalezy jakie są oczekiwania społeczne i cele oligarchów (szczególnie przy rozkradaniu, hm "prywatyzacji" wszystkiego wkoło, co było państwowe).

Nie ma czystego kapitalizmu, ani czystego socjalizmu w praktyce, zawsze jest większa lub mniejsza ingerencja państwa we własność prywatną. Kwestia dobrego balansu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kyoumass




Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 409
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:36, 17 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
kyoumass napisał:

W żadnym kraju kapitalistycznym nie masz dodatniego przyrostu naturalnego. Dziecko jest inwestycją na którą niewielu stać. trzeba zagwarantować edukacje, odpowiednie środowisko, spokojny rozwój by łudzić się nadzieją, że za 25 lat będzie w stanie przynieść porządny dochód rodzicom i ustawić ich na starość.

Cały czas mamy socjalizm.
Gdyby nie było ZUS, podatku dochodowego, pomocy społecznej, i każdy by decydował o swoich pieniądzach, 700 tysięcy urzędników, do "pomocy".
Wróciła by wartość słowa rodzina.


ZUS jest idealnym systemem przy dodatnim bilansie urodzeń. Nie masz lepszej emerytury społecznej od proporcjonalnych składek pobieranych od każdego obywatela. To, że Ty to nazywasz "socjalizmem" pokazuje jak bardzo ograniczony jesteś by zrozumieć, że emerytura chilijska (sam sobie dokładasz na emeryturę) nie działa. Wg danych (http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1128603.html) 2/3 Chilijczyków nie ma z czego odłożyć by zapewnić sobie godna emeryturę. Jeszcze gorzej wygląda to wobec osób nie mogących podjąć pracy (rencistów).
Innym rozwiązaniem jest emerytura obywatelska, lecz pewnie też "zalatuje" socjalizmem, ponieważ Państwo równo wypłaca każdemu bez względu ile włożył do budżetu.
Pokaż mi kraj gdzie nie ma podatku dochodowego. Państwo musi mieć z czego i jak opłacić chociażby służby mundurowe, które gwarantują bezpieczeństwo. Chcąc wyprzedzić Twoją tezę, jakoby liberalizacja zezwolenia na broń wyeliminowała potrzebę istnienia chociażby Policji, odpowiadam - a kto będzie kierował ruchem i karał pijanych kierowców? Powodów dla których organy Państwa muszą istnieć jest masa, a Państwo musi mieć z czego je opłacić. Prócz radykalnych korwinistów nie znajdziesz w kraju osoby, która uważałaby podatek dochodowy za zły - liczy się tylko jak bardzo efektywnie jest wykorzystywany. Przeciętny Iksiński zgodziłby się nawet na wyższe podatki jeśli szła by za tym większa efektywność urzędników, i szerszy program zabezpieczeń socjalnych.

Relacje rodzinne są bardziej wątłe w krajach kapitalistycznych niż chociażby o modelu społecznej gospodarki rynkowej. Ot porównaj sobie uroczystości rodzinne w USA i Polsce.

advena napisał:
nie zgodzę się, że obecnie mamy socjalizm. Obecna forma ustroju społecznego to feudalizm rządzony przez oligarchów trzymających za mordę 99% społeczeństwa...

Nikt ci nie każe pracować. Nie musisz odrabiać pańszczyzny - możesz pracować "na czarno". Wiedz nawet, że taka forma pracy nie jest wykroczeniem dla Ciebie, lecz karalna dla pracodawcy.

Powiedz mi kto trzyma te 90% społeczeństwa za mordę, skoro sami chodzą na wybory i głosują na PO? Widocznie lemingom odpowiada taka forma Państwa, gdyż są przyzwyczajeni, że cokolwiek robi się na ostatnią chwilę, a nie przygotowuje plan na kilka kolejnych lat. To wynika z mentalności Kalego, który przełknie dużo ze strony władzy, byle nie podejmowała reform. Iksiński nie wie jakie ma poglądy na gospodarkę, społeczeństwo i Państwo. Platforma Obywatelska jest dla niego świetnym wyborem jako partii 'marazmu; politycznego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:56, 17 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kyoumass napisał:

ZUS jest idealnym systemem przy dodatnim bilansie urodzeń. Nie masz lepszej emerytury społecznej od proporcjonalnych składek pobieranych od każdego obywatela. To, że Ty to nazywasz "socjalizmem" pokazuje jak bardzo ograniczony jesteś by zrozumieć, że emerytura chilijska (sam sobie dokładasz na emeryturę) nie działa.
.
.
.
Pokaż mi kraj gdzie nie ma podatku dochodowego. Państwo musi mieć z czego i jak opłacić chociażby służby mundurowe, które gwarantują bezpieczeństwo.

Zlikwidujewsz zus będzie dodatni bilans urodzeń. CIężko to pojąć komuś, uzależnionemu żyć, jako niewolnik.
Emerytura chilijska, była dobrowolna? Sam sobie odkładałeś? W polsce odkładasz 1000 może dostaniesz z tego po 40 latach 600, zajebista sprawiedliwość społeczna. hehe
Zawsze twierdzę, że co przymusowe, to nijakie, i to jest potwierdzenie. Mało jest wyjątków.
Podatek dochodowy.
Jeśli weźmiesz ustawę budżetową i poróœnasz z kosztami ściągania, to jedyny wniosek jaki z niej masz, że podatek, jest po to aby swoi mieli i pracę i wrogowie nie podskakiwali- Służby mundurowe, to żeś błysną.

Wskoczyłęś w temat, czy masz słąbą pamięć?
Nigdzie nie piszę, że nie ma być podatku.
Tylko ten podatek ma być celowy Rząd wylicza ile potrzebuje i na co, i obywatele robią zrzutę. W skrócie.
Weż sobie tą źle napisaną konstytucję.
Ale jest tamkilka ważnych punktów. 0d 1 do 4.
Przeczytaj je proszę uważnie, może ci otworzą oczy na to, co mozesz w swoim zyciu.
I dadzą ci odpowiedź, dlaczego, nie chcę aby mi ktoś pierdolił o sprawiedliwości społecznej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:18, 18 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
Weź to zdjęcie wydrukuj, i zapytaj w jakieś z tej sieci sklepów, menadżera, co stanie się z kierownictwem, jak dopuszczą do pustych półek na kilka miesięcy?


Aby temu zapobiec, kapitalistyczne sieci handlowe stosują reglamentację. Na przykład Carrefour od dawna każdą promocję cukru ogranicza możliwością kupna 10 kg/os. po promocyjnej cenie, a powyżej do woli po komercyjnej.

W przeciwnym razie zjechaliby się drobni sklepikarze czy kupcy bazarowi i wyczyścili półki do zera.

Identycznie było w najgorszych chwilach PRL-u - często na żądanie tępych solidaruchów.

jarondo napisał:
Za komuny wszędzie było pusto


Wszędzie było pusto, ale spożywano więcej, niż obecnie. Normalnie sci-fi, istne czary-mary.

Zapewne ludzie trzymali świnie w mieszkaniach, a kartofle uprawiali w doniczkach, aby nie paść z głodu! Laughing Laughing Laughing

jarondo napisał:
I nikogo nie ukarano, za złe decyzje.


Wprost przeciwnie. PRL nie cackał się z kombinatorami. Poczytaj chociażby o aferze mięsnej w latach '60.

jarondo napisał:
A zwalanie na CIA tego, że sytuacja się pogorszyła do tego stopnia, że ludzie strajkowali.


Wychodzi na to, że wiesz nawet lepiej od samych dawnych solidarnościowców, którzy już dawno temu przestali ukrywać źródła swojego finansowania.

jarondo napisał:
Przy okazji, co to jest koliber,


Oficjalna ideologia III RP - konserwatywny liberalizm.

jarondo napisał:
Wytłumacz mi jakim poszanowaniem praw jednostki była wymiana monetarna pod koniec 1950 roku?


Znacznie większym, niż denominacja z '95 roku i wyczyszczenie książeczek mieszkaniowych. W obliczu trudnej sytuacji, jaką bez wątpienia była odbudowa kraju ze zniszczeń (np. lewobrzeżna Warszawa była zrównana z ziemią w 97%), państwo jest uprawnione do podejmowania rozmaitych działań.

Adam Polo napisał:
Że promujecie "równość szans"


Równość szans polega min. na tym, że każdy obywatel rozwija się pod kątem własnych predyspozycji oraz ich przydatności dla państwa. To rozwiązanie znajduje szerokie zastosowanie również w wielu państwach kapitalistycznych, zwłaszcza skandynawskich, które dawno temu doszły do wniosku, że nie stać ich na marnotrawstwo potencjału społeczeństwa. Inny przykład równości szans to realna równość wobec prawa, a nie na zasadzie "wynajmę droższego adwokata, to mnie wybroni".

jarondo napisał:
. Już bardziej kapitalistycznie postąpiła Islandia


Proszę to zapamietać :

jarondo stwierdził, że nacjonalizacja jest kapitalistyczna! Laughing

Tonący brzytwy się chwyta. Very Happy

jarondo napisał:
Zlikwidujewsz zus będzie dodatni bilans urodzeń


Tak tak, ptaszki zaczną śpiewać, a krowy dawać 10 razy więcej mleka! Laughing

Warto dodać, że za niskie emerytury odpowiada wprowadzenie obowiązkowego OFE. Na początku aż 40% składki trafiało do kapitalistycznych złodziei emerytur, zamiast do ZUS-u, który przecież miał je wypłacać. Państwowy płatnik dostawał mniej, niż potrzebował do zachowania starego systemu, więc świadczenia musiały spaść siłą rzeczy. Jednocześnie prowizja prywatnych towarzystw emerytalnych przekraczała 10%, potem była stopniowo obniżana, ale i tak nie dorównała do ok. 2% ZUS-u, który dodatkowo.... prowadzi windykację składek dla OFE.

Co gorsza, polski rząd niestety objął wszystkich członków OFE gwarancją państwową mimo tego, że ich środki mogą zostać przejebane na giełdzie. Czesi i Węgrzy mieli więcej oleju w głowie - takich obciążyli dodatkową prowizją, aby społeczeństwo nie musiało płacić za ich lekkomyślność.

PS : Eksperymenty z przymusowym OFE były dotąd realizowane wyłącznie w państwach zacofanych, co już samo z siebie powinno dać do myślenia.

kyoumass napisał:
ZUS jest idealnym systemem przy dodatnim bilansie urodzeń.


To prawda, ale wzrastająca wydajność pracy też robi swoje.

kyoumass napisał:
Wg danych (http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1128603.html) 2/3 Chilijczyków nie ma z czego odłożyć by zapewnić sobie godna emeryturę. Jeszcze gorzej wygląda to wobec osób nie mogących podjąć pracy (rencistów).


Co najzabawniejsze, aparatczycy dyktatury faszysty Pinocheta zostali w systemie repartycyjnym. Taka "dobra" jest prywata. Laughing

jarondo napisał:
Sam sobie odkładałeś?


Żaden problem odłożyć sobie samemu, ale z odpowiedniej pensji. Dlatego kapitalistyczni pragmatycy wprowadzili system emerytalny. Dzięki niemu kapitalista może płacić mniej oraz odsuwa się widmo spadku konsumpcji wywołanego przez rzesze starych nędzarzy.

jarondo napisał:
W polsce odkładasz 1000


Co potwierdza, że wielu prowadzących działalność gospodarczą w Polsce to skończeni idioci, którzy są tak leniwi, że nawet nie raczą zaznajomić się z obowiązującymi przepisami. Ta składka nie ogranicza się do emerytalnej, która stanowi jej ułamek.

jarondo napisał:
Cały czas mamy socjalizm.
Gdyby nie było ZUS, podatku dochodowego, pomocy społecznej, i każdy by decydował o swoich pieniądzach, 700 tysięcy urzędników, do "pomocy".


Zgoda, ale pod warunkiem zniesienia własności prywatnej. Czyli powrót do pierwotnego komunizmu bezpaństwowego.

jarondo napisał:
Wróciła by wartość słowa rodzina.


W libertariańskim III świecie, gdzie nie podatki, pomoc społeczna, ZUS-y i urzędnicy nie spędzają snu z powiek, rodzice z biedy sprzedają swoje dzieci miejscowym burdelom i zagranicznym pedofilom.

To dopiero modelowa libertariańska rodzina. Twisted Evil
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10   » 
Strona 6 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Socjalizm błędem intelektualnym
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile